Jeden zapomniał zgłosić się do aresztu, drugi był nieuchwytny dla sądu

W piątek radziejowska policja otrzymała informację, że w domu rodzinnym, pojawił się niespełna 24-letni radziejowianin. Mężczyzna ten w 2007 roku został skazany przez sąd w Wielkopolsce za kradzież.

Mężczyzna został zatrzymany, trafiając do aresztu. Na podstawie zapisów w policyjnych kartotekach ustalono, że w 2007 roku orzeczono wobec w/w karę, której skazany 24-latek nie wykonał. To zaś spowodowało zamianę przez ten sam skład sędziowski w 2008 roku, pierwotnej kary na karę zastępczą 4 miesięcy pozbawienia wolności. Mimo to, radziejowianin nie zgłaszał się w wyznaczonym zakładzie karnym celem jej odbycia.

W piątek został doprowadzony i osadzony w policyjnym areszcie, by w dalszej kolejności trafić do zakładu karnego dla wykonania orzeczonej wobec niego kary więzienia.

Za to w sobotę inny patrol policyjny na terenie gminy Osięciny zatrzymał 33-latka, którego poszukiwał radziejowski sąd, dla ustalenia aktualnego miejsca przebywania. Informacja o adresie pod którym zamieszkuje 33-latek już trafiła do sądu, zlecającego czynności w tej sprawie, zaś mężczyzna zobowiązał się do stawiennictwa na wezwania.