Jak powiedział burmistrz Andrzej Gatyński, mimo wielkich nadziei finansowych związanych z planowanymi inwestycjami nie dojdzie do nich, gdyż Zarząd Skępego nie chce doprowadzić
do konfliktu społecznego.
Niemniej sprawę wysypiska gminnego nadal traktuje jako priorytetową.
Niestety, w tegorocznym budżecie nie ma na nią pieniędzy. Krótką dyskusję wywołał projekt uchwały dotyczący najniższego wynagrodzenia zasadniczego i wartości punktu stanowiącego podstawę obliczania zarobków pracowników w jednostkach organizacyjnych gminy. Chodzi o szkoły i przedszkola. Wątpliwości nie wzbudziły zaproponowane przez Zarząd stawki, ale termin ich wprowadzenia.
Ostatecznie radni zdecydowali, że podwyżki będą obowiązywać od 1 stycznia, a nie od 1 marca br. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze dla pracowników nie będących nauczycielami w Szkołach Podstawowych w Skępem, Czermnie, Narutowie, Wólce oraz w Gimnazjum w Skępem, w pierwszej kategorii zaszeregowania to 725 złotych. Taką samą kwotę przyznali pracownikom nie będącym nauczycielami w skępskich przedszkolach nr 1 i 2 oraz w Wiosce. Niezbyt zachęcająco zabrzmiały plany pracy miejsko-gminnych komisji. Poza ogólnymi, zwyczajowo przyjętymi sformułowaniami nie znalazła się w nich żadna konkretna sprawa.
Komisja oświaty nie przedstawiła
na sesji swych planów działania. Wszystkie uchwały radni przyjęli jednogłośnie.
Podzielił ich tylko wybór nowego członka Zarządu. Za kandydaturą Zdzisława Kowalskiego głosowało 8 radnych, 9 było przeciw. W tej sytuacji sprawa zastępstwa radnego Jacka Płoszyńskiego, który w styczniu, po nieudanej sesji poświęconej azbestowi, złożył rezygnację, pozostała niezałatwiona. Do spraw poruszonych w interpelacjach i wnioskach wkrótce powrócimy.
