https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Wróblewski ma swoja ulicę w Inowrocławiu

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Włodzimierz Podczaski przy tablicy z ulicą Jerzego Wróblewskiego
Włodzimierz Podczaski przy tablicy z ulicą Jerzego Wróblewskiego Nadesłane
Jerzy Wróblewski, twórca najbardziej popularnych komiksów czasów PRL-u, doczekał się swojej ulicy. To jedna z bocznych dróg od Jacewskiej.

Nie wszyscy wiedzą, że najsłynniejszy polski twórca komiksów urodził się i wychowywał w Inowrocławiu. Tutaj też jest pochowany. Miłośnicy jego twórczości, Katarzyna i Włodzimierz Podczascy, zmobilizowali się do tego, by rodzinne miasto artysty przypomniało sobie o Jerzym Wróblewskim. Efekty już są. Jedna z miejskich ulic otrzymała jego imię. Właśnie zamontowano tablicę.

Zorganizowano również wystawę jemu poświeconą.

- Wróblewski jest jednym z najwybitniejszych twórców komiksu polskiego. Cechował go indywidualny styl, rozpoznawalna kreska. Ma wielu fanów i naśladowców - mówi Katarzyna Podczaska.

- Na pewno była to postać nietuzinkowa, awangardowa, która wprowadzała powiew zachodu w czasach PRL-u. Jako jeden z nielicznych chodził w dżinsach sprowadzonych z RFN. Wyróżniał się w tłumie. Przypominał trochę Jamesa Deana - dodaje z uśmiechem.

Przekonuje, że komiks znów wraca do łask. Choć, jak sama zauważa, najczęściej sięgają po niego 40-latkowie.

- Komiksy, mimo iż niektórzy czytają je z zawstydzeniem, urastają do rangi sztuki - wyznaje.

Ma nadzieję, że zorganizowana w Zakładzie Przyrodoleczniczym wystawa nie będzie ostatnią poświęconą Jerzemu Wróblewskiemu i komiksowi w ogóle.

Chce również doprowadzić do tego, by w nowej części Parku Solankowego powstało "komiksowo", czyli aleja figur postaci znanych z komiksów. Podczascy wierzą, że ich plan wypali. Są zdeterminowani, by go zrealizować. Oczami wyobraźni widzą już pierwszą figurę. To Binio Bill.

Jerzy Wróblewski urodził się w 1941 roku w Inowrocławiu. Zmarł 30 lat temu.
Całe swoje życie związał z komiksem. Pozostawił po sobie ponad 60 komiksowych albumów wydanych łącznie w blisko 14 milionów egzemplarzy. Swoją karierę rozpoczynał w "Dzienniku Wieczornym". Przez 20 lat zilustrował ponad 70 historii, które miały prawie 4300 odcinków. Były to kryminały, westerny, a także adaptacje takich książek, jak "Czterej pancerni i pies" i "Tarzan". Czytelnicy wycinali komiksowe paski z gazety i tworzyli z nich swoje własne książeczki. Najbardziej znany jest z komiksów "Kapitan Żbik" i "Binio Bill".

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JANINA
W dniu 22.04.2014 o 12:29, Gość napisał:

Andrzej Brończyk i Jerzy Wróblewski to są prawdziwi Honorowi Obywatele Inowrocławia. Proszę jeszcze żyjących Mikołajczaka i Turnaua o nie żal, ale ... .

 


Andrzej Brończyk i Jerzy Wróblewski to są prawdziwi Honorowi Obywatele Inowrocławia. Proszę jeszcze żyjących Mikołajczaka i Turnaua o nie żal, ale ... .

Koniunktura polityczna. Kto komu dobrze robi ten ma. Tak jak dawniejsi honorowi obywatele. Pamiętacie ich?

G
Gość

Andrzej Brończyk i Jerzy Wróblewski to są prawdziwi Honorowi Obywatele Inowrocławia. Proszę jeszcze żyjących Mikołajczaka i Turnaua o nie żal, ale ... .

 

G
Gość

Jerzy Wróblewski urodził się w Inowrocławiu 07. 08. 1941. Zmarł w Bydgoszczy 10. 08. 1991. Zapraszamy Inowrocławian do Bydgoszczy w sobotę 26. 04. 2014. W Inowrocławiu niestety nie można nic zrobić.

B
Betty
Pan Jerzy Wróblewski zmarł 20 lat temu, nie jak jest napisane 30.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska