https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli pożary dotrą do napromierniowanych po Czarnobylu ziem, promieniotwórcze izotopy przenikną do atmosfery

IAR
Fot. sxc.hu
W Moskwie czuć gryzący dym od szalejących w Rosji pożarów. Jeszcze groźniejszy może być wzrost napromieniowania na poczarnobylskich ziemiach spowodowany pożarami.

Takie obawy ma minister do spraw nadzwyczajnych Rosji.

Po wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku napromieniowane zostały okoliczne ziemie na Ukrainie i Białorusi. W Rosji szczególnie ucierpiał obwód briański. Minister Siergiej Szojgu powiedział, że w przypadku powstania tam pożarów do atmosfery mogą przeniknąć izotopy promieniotwórcze.

Minister Szojgu przypomniał, że w rosyjskiej części strefy czarnobylskiej wcześniej doszło do dwóch pożarów, które udało się jednak szybko ugasić.

Promieniowanie w rejonach szczególnie skażonych kontroluje kilka laboratoriów.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska