Nowy zarząd ma dać nowy impuls do rozwoju KS Stal w Mniszku. Młode władze klubu mają sporo zapału i energii oraz nowych pomysłów. Może wróci także koszykówka dziewcząt. Na razie jednak...
- Chcemy, aby awansowała do V ligi nasza drużyna piłki nożnej. Jest na 2. miejscu w tabeli - przedstawia jeden z celów klubu Zenon Różycki, nowy prezes Stali. - Głównym rywalem jest Piast Łasin, ale już u siebie wygraliśmy z tą drużyną, czyli szanse na awans wciąż mamy.
Przeczytaj także: Zwycięski powrót na ligowe parkiety. Stal Grudziądz pokonała AZS/UMK [zdjęcia, wideo]
Zenon Różycki zaznacza, że nie tylko siatkówka, którą sam jako chłopak uprawiał w tym klubie, razem z Piotrem Gabrychem, leży mu na sercu.. Liczymy także na odrodzenie się drużyny koszykówki dziewcząt. Nie chcemy pozyskiwać zawodniczek z innych miast. Zależy nam na własnych wychowankach.
Na razie dobrze spisują się drużyny dzieci i młodzieży. Co do siatkówki - nie określamy na razie konkretnych celów. Chcemy zorientować się, jaki potencjał prezentujemy w III lidze. Okrzepniemy trochę, przetrzemy drogę młodszemu pokoleniu siatkarzy. Może po jednym lub dwóch sezonach uda się awansować.
Sekcja kolarska Stali jest autonomiczna i ma swoje, odrębne władze.
Nie będę faworyzować Stali
- MPGN administruje już od dłuższego czasu klubami sportowymi w Grudziądzu. Wszystkim poświęcamy tyle samo uwagi. Każdy widzi mnie np. na meczach Olimpii, gdzie się angażuję, ale Olimpia to już coraz bardziej samodzielna spółka akcyjna - wyjaśnia prezes Różycki. - Nie ma mowy, żebym faworyzował Stal. Oczywiście, leży mi na sercu dobro tego klubu, ale oprócz mnie są w zarządzie mlodzi ludzie, którzy - taką mam nadzieję - będą dynamicznie działać. Jestem dobrej myśli. Do tej pory MPGN bardzo dobrze współpracował z prezesem Gralakiem, który już ustąpił, po długim okresie pracy dla klubu. Rozpoczął się nowy etap. Jestem optymistą.
Czytaj e-wydanie »