Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest oświadczenie burmistrza Żnina dotyczące zwolnienia z urzędu doradcy Marka Gałązki

(iwo)
Robert Luchowski: - W związku z utratą zaufania do pana Marka Gałązki nasza współpraca uległa z dniem 20 lutego zakończeniu. Pan Marek Gałązka nie zdecydował się na złożenie rezygnacji, nie skorzystał również z propozycji honorowego rozwiązania umowy za porozumieniem stron, dlatego umowa o pracę została wypowiedziana, a stanowisko doradcy burmistrza ds. finansowych zostało zlikwidowane.
Robert Luchowski: - W związku z utratą zaufania do pana Marka Gałązki nasza współpraca uległa z dniem 20 lutego zakończeniu. Pan Marek Gałązka nie zdecydował się na złożenie rezygnacji, nie skorzystał również z propozycji honorowego rozwiązania umowy za porozumieniem stron, dlatego umowa o pracę została wypowiedziana, a stanowisko doradcy burmistrza ds. finansowych zostało zlikwidowane. Szymon Cieślak
- Analizując przebieg zdarzeń z 17 lutego 2017 roku należy wskazać na dwa wątki - pisze Dawid Kolasa, rzecznik burmistrza Żnina.

Wątek 1

17 lutego 2017 roku podczas spotkania zorganizowanego po godzinach pracy przez pracowników Urzędu Miejskiego w Żninie (w ramach Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych), doszło do nieporozumienia pomiędzy dwoma uczestnikami.

Po informacji w weekend o tym, że jeden z uczestników incydentu (pan Marek Gałązka) czuje się poszkodowany, burmistrz Żnina niezwłocznie upoważnił sekretarza gminy Żnin do wyjaśnienia okoliczności sprawy.

Obydwie osoby biorące udział w incydencie otrzymały w poniedziałek o 7:30 polecenie od sekretarza złożenia pisemnych wyjaśnień dotyczących piątkowego popołudnia. Pan Marek Gałązka odmówił, lecz ostatecznie na prośbę burmistrza złożył pisemne wyjaśnienia. Notatki sporządzone przez pana Marka Gałązkę oraz pana Piotra Tylkę zawierają informacje wzajemnie się wykluczające.

Spotkanie odbywało się po godzinach pracy oraz poza miejscem pracy, a jego uczestnicy brali w nim udział prywatnie, w związku z czym burmistrz nie dysponuje dalszymi narzędziami do wyjaśnienia sprawy, co oznacza, że nie może ukarać uczestników zdarzenia np. karą upomnienia czy nagany. Nie zmienia to faktu, że do zdarzenia, określonego przez burmistrza jako naganne, nigdy nie powinno dojść.

Komentarz Burmistrza Żnina: Jeśli któryś z uczestników spotkania czuje się poszkodowany, powinien zgłosić sprawę do organów ścigania, celem podjęcia działań zmierzających do jednoznacznego wskazania sprawcy. Jeżeli Pan Marek Gałązka określający siebie jako "pobity przez kierowcę" dysponuje obdukcją lekarską, z ustaleniem sprawcy zdarzenia nie powinno być problemów.

Jeśli wskutek działań policji okaże się, że pan Marek Gałązka został pobity przez pana Piotra Tylkę, wówczas w stosunku do tego ostatniego zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje.

Wątek 2

Z dniem 20 lutego 2017 roku zakończyła się współpraca gminy Żnin z panem Markiem Gałązką.

Komentarz Burmistrza Żnina:

- Doktor Marek Gałązka był przez dwa lata kadencji jednym z moich najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników
Znamy się wiele lat. Kibicowałem jego pracy doktorskiej i karierze naukowej. O jego pracy zawsze wypowiadałem się z dużym uznaniem, co skutkowało między innymi ostatnią propozycją awansu w lutym pan Marek Gałązka miał zostać moim pełnomocnikiem do spraw spółek.

Wcześniej pełnił również stanowisko przewodniczącego Rady Nadzorczej w spółce "WiK" potem "PUK", a w ubiegłym roku była mu również złożona propozycja objęcia stanowiska dyrektora finansowego zakładu "WIK", której jednak nie przyjął. Jest autorem opracowań, diagnoz i analiz tworzonych na potrzeby gospodarczego rozwoju gminy. Otrzymał ode mnie niemal nieograniczony dostęp do wielu źródeł informacji i dokumentów z zamiarem czuwania nad właściwym, zgodnym z prawem i strategią rozwoju, której jest współautorem, kierunkiem działań służących rozwojowi gminy Żnin. Przez dłuższy czas pan Marek Gałązka wydawał się lojalnym i zaufanym współpracownikiem.

17 lutego 2017 roku podczas spotkania zorganizowanego po godzinach pracy przez pracowników Urzędu Miejskiego w Żninie w ramach Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych doszło do nieporozumienia pomiędzy dwoma uczestnikami. Po tym wydarzeniu zachowanie pana Marka Gałązki było skandaliczne, pełne wulgaryzmów i obelg, niegodne doradcy burmistrza, pracownika samorządowego i naukowego.

- Prawdą jest opublikowana w "Gazecie Pomorskiej" informacja, że pan Marek Gałązka zadeklarował, że za dwa lata zostanie burmistrzem, wszystkich zwolni i zrobi porządek, przy czym powiedział to słowami, których nie wypada mi tutaj cytować.

- Po tej deklaracji stwierdzam, że formuła współpracy burmistrz-doradca przestaje mieć dalszy sens. Dalsze działanie pana Gałązki rodzi ryzyko, że jego decyzje i sugestie mogłyby być sprzeczne z interesem gminy i wszystkich jej mieszkańców.
Ponadto w poniedziałek 20 lutego 2017 r. zapoznałem się z opublikowaną w dniu 17 lutego 2017 roku przez pana Marka Gałązkę (na portalu Facebook) informacją wskazującą, że ma on duże wątpliwości co do kierunku, w którym podąża gmina Żnin (cytat: "Nie mogę spokojnie patrzeć na to, co dzieje się w gminie"). To bardzo zaskakująca informacja, zwłaszcza, że pan Marek Gałązka, jako mój doradca, przez poprzednie dwa lata współuczestniczył w wytyczaniu tego kierunku.

- W związku z utratą zaufania do pana Marka Gałązki nasza współpraca uległa z dniem 20 lutego zakończeniu. Pan Marek Gałązka nie zdecydował się na złożenie rezygnacji, nie skorzystał również z propozycji honorowego rozwiązania umowy za porozumieniem stron, dlatego umowa o pracę została wypowiedziana, a stanowisko doradcy burmistrza ds. finansowych zostało zlikwidowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska