https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest pomysł, by w Grudziądzu powstała jadłodzielnia

(PA)
W Grudziądzu jadłodzielnie mogłyby działać przy targowiskach: przy ul. Paderewskiego, Wiślanej oraz na os. Rządz i Mniszek. Na zdjęciu: Jadłodzielnia w Toruniu.
W Grudziądzu jadłodzielnie mogłyby działać przy targowiskach: przy ul. Paderewskiego, Wiślanej oraz na os. Rządz i Mniszek. Na zdjęciu: Jadłodzielnia w Toruniu. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Wstępnie planowane są już lokalizacje jadłodzielni. Gdzie? Przy targowiskach administrowanych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami.

Zamiast wyrzucać żywność nadającą się jeszcze do spożycia, będziemy mogli się nią podzielić i wymienić. Grupa grudziądzan podchwyciła pomysł zorganizowania tzw. jadłodzielni. Podobne działają już w innych, większych miastach. Zwykle to lodówki umieszczone w specjalnie opisanych kontenerach. - Chodzi o to, by z jedzenia mogły korzystać o każdej porze osoby potrzebujące, w tym bezdomni - wyjaśnia inicjator Michał Jędrzejewski.

Jadłodzielnia na toruńskim Manhattanie. Tu oddasz jedzenie [zdjęcia]

Grupa zaangażowanych w ten projekt już zaczęła działać. Na ich pomysł otworzył się Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. Swoją koncepcją dzieli się na facebook-u. Prezes proponuje 4 lokalizacje na miejskich targowiskach, którymi administruje spółka. Mowa o rynku przy ul.Paderewskiego i Wiślanej oraz na os. Rządz i Mniszek.

Wszędzie jadłodzielnie działałyby w kontenerach. Na razie jeden jest tylko przy ul. Paderewskiego, a na pozostałych jak zapewnia na facebook-u Zenon Różycki, MPGN ustawiłby kontenery. Przy nich wieszaki, na których można byłoby zostawiać niepotrzebne, ale w dobrym stanie ubrania.

Jadłodzielnia w Chojnicach? By nie marnować jedzenia

Zenon Różycki, prezes MPGN-u wymienia zalety wskazanych przez siebie lokalizacji jadłodzielni: - „Równomierne rozmieszczenie na terenie miasta, łatwy dostęp, a także możliwość pozostawiania jedzenia przez handlujących na targowiskach”.

Żywność z krótkimi terminami do spożycia do jadłodzielni będą mogły przekazywać także lokale gastronomiczne.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Nie ma tematu gdzieby nie wkradła się polityka.

 

Ps popieram inicjatywę w sprawie 'jadłodzielni'. Do mnie przychodzi młody (chory) chłopak po żywność dla całej rodziny, zawsze coś dostanie... o dziwo żyje, nie otrułam go! dodam, że nie daję starej żywności, staram się robić zakupy na bieżąco.

A
Anna

Uważam,że jeżeli komuś ta moim zdaniem dobra inicjatywa nie odpowiada to nie musi tego akceptować i w tak perfidny sposób a różnicy nie ma czy " lewactwo " ??? czy prawica - czy partia rządząca czy opozycja,liczy się pomysł aby służyć ludziom w dobrej wierze.

G
Gość
W dniu 14.02.2017 o 22:47, Gość napisał:

Wiadomo, że jak lewactwo coś popiera to jest to bezmyślna i beznadziejna inicjatywa, bez jakiegokolwiek zaangażowania sił z ich strony, oni tylko liczą zyski, materialne lub wizerunkowe. Wyszło jak zwykle czyli bez wizerunku. Mały Michałek czego się nie tknie to spierniczy.

Co rozumiesz pod pojęciem "lewactwo"?

G
Gość

Wiadomo, że jak lewactwo coś popiera to jest to bezmyślna i beznadziejna inicjatywa, bez jakiegokolwiek zaangażowania sił z ich strony, oni tylko liczą zyski, materialne lub wizerunkowe. Wyszło jak zwykle czyli bez wizerunku. Mały Michałek czego się nie tknie to spierniczy.

p
pogromcakretynów
W dniu 14.02.2017 o 15:50, zaba napisał:

a świadomosc tego ze ktos brudnymi paluchami dotykal potraw dodaje tylko uroku ....

Skąd się tacy ludzie biorą? Sam nie zje, drugiemu nie da a jeśli tylko może, zohydzi nawet najfajniejszą inicjatywę. Zazdrościsz tym, którzy (być może chwilowo) mają gorzej? Nie klap jęzorem po próżnicy tylko zrób coś. To nie takie trudne.

p.s. Nikt cię nie zmusza, żebyś tam jadał. 

z
zaba

a świadomosc tego ze ktos brudnymi paluchami dotykal potraw dodaje tylko uroku ....

z
za
W dniu 14.02.2017 o 00:58, Eddy GENOVA napisał:

A jak ktos się zatruje to kto za to odpowiadac będzie? Pomysł kompletnie nieprzemyślany. Ludezie mogą się wymienić na własną odpowiedzialność żarciem na ulicy, ale nie w miejscu zorganizowanym, bo wtedy obowiazują odpowiednie przepisy, Żarcie to nie klocki, czy papier. Nieodpowiedzialne troche:)

W przypadku Jadłodzielni odpowiedzialność przestrzeganie  przepisów sanitarnych nie obowiązuje ponieważ jest to indywidualna nieodpłatna i dobrowolna wymiana, w tym przypadku, żywności.

g
gość
To bardzo dobry pomysł z tą jadłodzielnią.
G
Gość
W dniu 14.02.2017 o 00:58, Eddy GENOVA napisał:

A jak ktos się zatruje to kto za to odpowiadac będzie? Pomysł kompletnie nieprzemyślany. Ludezie mogą się wymienić na własną odpowiedzialność żarciem na ulicy, ale nie w miejscu zorganizowanym, bo wtedy obowiazują odpowiednie przepisy, Żarcie to nie klocki, czy papier. Nieodpowiedzialne troche:)

Nie zgadzam sie z tobą.Nieodpowiedzialne to jest to by ludzie głodni chodzili a jedzenie wyrzucić bo przepisy.....przepisy.Przepisami głodującego nie nakarmisz..Ty myślisz że żywność pakowana fabrycznie jak ma date ważności np do 5 to 6 jest już trująca? Nic bardziej mylnego.W żywności jest tyle chemii i konserwantow że i po tygodniu od daty ważności nie zaszkodzi nikomu. A w przypadku wątpliwości można żywność spożyć po odpowiedniej obrobce termicznej/ gotowanie , odsmażenie , odparowanie itd/.
Piszesz bzdury bo chyba nie wiesz co to znaczy być bardzo głodnym.
Poza tym nie podoba mi sie jak pogardliwie o żywności piszesz " żarcie".
E
Eddy GENOVA

A jak ktos się zatruje to kto za to odpowiadac będzie? Pomysł kompletnie nieprzemyślany. Ludezie mogą się wymienić na własną odpowiedzialność żarciem na ulicy, ale nie w miejscu zorganizowanym, bo wtedy obowiazują odpowiednie przepisy, Żarcie to nie klocki, czy papier. Nieodpowiedzialne troche:)

G
Gość
W dniu 06.02.2017 o 13:48, Boston napisał:

Kontener będzie miał opiekunów tzw. ratowników żywności i oni będą dbać o porządek i pilnować jakości jedzenia. Należy przypomnieć, że w niektórych miastach stawia się tylko regały niedaleko śmietników z przeznaczeniem na żywność, która nie została spożyta i nikt tego nie pilnuje :). Jeśli chodzi o podatek restauracje, sklepy itd. przekazują na zasadzie takiej, że nie przekazuje restauracja tylko osoba prywatna w postaci właściciela. Są też inne formy przekazywania. Problem ten jest dawno rozwiązany i w innych miastach firmy, organizacje itd. przekazują bez negatywnych skutków prawnych.

Michał powiedz jaki ty masz w tym biznes?
G
Gość
W dniu 06.02.2017 o 13:48, Boston napisał:

Kontener będzie miał opiekunów tzw. ratowników żywności i oni będą dbać o porządek i pilnować jakości jedzenia. Należy przypomnieć, że w niektórych miastach stawia się tylko regały niedaleko śmietników z przeznaczeniem na żywność, która nie została spożyta i  nikt tego nie pilnuje :). Jeśli chodzi o podatek restauracje, sklepy itd. przekazują na zasadzie takiej, że nie przekazuje restauracja tylko osoba prywatna w postaci właściciela. Są też inne formy przekazywania. Problem ten jest dawno rozwiązany i w innych miastach firmy, organizacje itd. przekazują bez negatywnych skutków prawnych.

 

A gdzie normy SANEPIDU.

 

Jak ja będę chciał robić kiełbaski z grilla to papierów dziesiątki, a tu proszę , a co jak ktoś odwinie orła po spożyciu przeterminowanego towaru?

B
Boston
W dniu 06.02.2017 o 09:19, ostrożny napisał:

No tak,a co z towarem który będzie już zbyt długo w takim kontenerze i nawet bezdomni już go nie zechcą, kto się będzie zajmował sprzątaniem i ewentualną dystrybucją. A co z podatkiem (tak jak to już było raz z piekarzem ,który chciał dobrze a fiskus go zniszczył, czy to już jest uregulowane)

Kontener będzie miał opiekunów tzw. ratowników żywności i oni będą dbać o porządek i pilnować jakości jedzenia. Należy przypomnieć, że w niektórych miastach stawia się tylko regały niedaleko śmietników z przeznaczeniem na żywność, która nie została spożyta i  nikt tego nie pilnuje :). Jeśli chodzi o podatek restauracje, sklepy itd. przekazują na zasadzie takiej, że nie przekazuje restauracja tylko osoba prywatna w postaci właściciela. Są też inne formy przekazywania. Problem ten jest dawno rozwiązany i w innych miastach firmy, organizacje itd. przekazują bez negatywnych skutków prawnych.

o
ostrożny

No tak,a co z towarem który będzie już zbyt długo w takim kontenerze i nawet bezdomni już go nie zechcą, kto się będzie zajmował sprzątaniem i ewentualną dystrybucją.

 

A co z podatkiem (tak jak to już było raz z piekarzem ,który chciał dobrze a fiskus go zniszczył, czy to już jest uregulowane)

T
Tartel

Dobre i to, chociaż.....,  szkoda, że demokratyczne państwo prawa stać tylko na ogrzewalnie jadłodzelnie i stałe wykluczenie społeczne.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska