Było 21 zł od mieszkańca miesięcznie. Ale skończyła się umowa z bydgoską firmą Corimp, a według zwycięzcy kolejnego przetargu za odbiór śmieci każdy mieszkaniec zamiast 21 zł powinien płacić 8 zł 50 groszy więcej. Przy rodzinach wieloosobowych - a takich na wsi wiele - to znacząca podwyżka. Dlatego na lutową sesję nadzwyczajną wybrało się sporo mieszkańców. Padło wiele słów krytycznych pod adresem wójta - jak zwykle w tej kadencji rady. Bo wójt ma w radzie siedem szabel, a opozycja - osiem.
Ostatecznie wójt, jak i całe jego ugrupowanie, był przeciw własnemu projektowi uchwały o podwyżce stawek na śmieci. W głosowaniu wyszło, że wszyscy przeciw...
Ale wójt obiecał, że zanim rozstrzygnie kolejny przetarg, mieszkańcy przez trzy miesiące będą płacić nadal 21 zł...
Kończy się pierwszy kwartał, ile - pytają mieszkańcy - będziemy płacić w II kwartale? O to zapytaliśmy w poniedzialek 23 marca Andrzeja Berdycha, wójta gminy Dobrcz.
- Przez najbliższe trzy miesiące mieszkańcy naszej gminy będą płacić jak dotąd - 21 złotych od osoby miesięcznie. Przez kwiecień, maj i czerwiec 2020 roku. W tym czasie rozstrzygniemy przetarg na odbiór śmieci w naszej gminie.
Od 1 kwietnia odbiorcą odpadów komunalnych nadal pozostanie bydgoska firma Corimp. - Podpisaliśmy dziś - na razie jednostronnie - umowę na trzy miesiące - mówi wójt Andrzej Berdych. - Corimp stawia nam warunki. M.in., dotyczące odbioru śmieci z gospodarstw, w których mieszkają rodziny będące w kwarantannie. Odbiorca, czyli firma Corimp - i trudno się z nim nie zgodzić - w trosce o własnych pracowników odbierających śmieci od osób będących - w związku z koronawirusem - w kwarantannie, domaga się od nas wskazania ich adresów. Mamy 19 takich adresów (w Solcu i Koronowie - po 3 rodziny - przyp. AL). Śmieci od osób z kwarantanny muszą być zgromadzone w czarnych workach i trafić bezpośrednio do spalarni. Ale ja - jako wójt - ze względu na RODO nie powinienem tych adresów Corimpowi podać...
W jednostronnie podpisanej umowie dopisano więc, że nie będę naliczał kar umownych, jeśli z przyczyn niezależnych od odbiorcy odpadów komunalnych, nie zostaną one odebrane w terminie... Tę podpisaną przez nas umowę przekazałem wczoraj do Corimpu. Mam nadzieję, że podpisze ją także prezes tej firmy.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Rozmawialiśmy też w poniedziałek 23 bm. z Jackiem Fifielskim, prezesem bydgoskiej firmy Corimp. Potwierdził, że odpady od osób będących w kwarantannie muszą być przewożone oddzielnie, w czarnych workach. - My nie stawiamy gminie Dobrcz warunków, raczej dostosowujemy się do instrukcji wojewody - przekonuje prezes Fifielski. - Inne gminy - obsługujemy łącznie 8 gmin - przestrzegają RODO, ale podają nam same adresy (lokalizacje) bez danych personalnych osób będących w kwarantannie. I to nam wystarcza.
Prezes Corimpu uważa, że najrozsądniej byłoby, gdyby gmina zwoziła worki z kwarantanny do nieczynnych PSZOK-ów, skąd odbierałaby je załoga Corimpu.
