
Scena będzie otwierana też na Jordanki, gdzie będzie można organizować np. plenerowe koncerty
(fot. projekt biura Menis Arquitectos, źródło: UM Toruń)
Kilkadziesiąt tomów dokumentacji powoli spływa do magistrackiego wydziału inwestycji i remontów. Przed weekendem do urzędu dotarła pierwsza część opracowań, w których hiszpańska pracownia Fernando Menisa rozrysowała projekt wykonawczy sali koncertowej. Znajdują się w nim uszczegółowione elementy projektu budowlanego.
Projekt do sprawdzenia
To dokumentacja potrzebna inwestorowi, czyli miastu, by rozpocząć procedurę przetargową i budowę obiektu. Wcześniej architekci uporali się już z przygotowaniem projektu budowlanego, który umożliwił uzyskanie pozwolenia na realizację przedsięwzięcia. Praca nad dokumentacją dla sali koncertowej trwała ponad dwa lata.
Teraz całość będzie odbierana przez magistrat. Kto oceni pracę hiszpańskiego architekta i jego zespołu? - Komisja składająca się z urzędników - mówi Marcin Maksim, dyrektor wydziału magistrackiego inwestycji i remontów. - Znajdą się w niej nie tylko pracownicy urzędu miasta, ale też przedstawiciele urzędu marszałkowskiego. Przy ocenie będziemy posiłkować się zewnętrznymi firmami.
Przypomnijmy: nad całą inwestycją czuwać mają dodatkowo zatrudnieni przez miasto fachowcy. Pomoc techniczną będzie pełnić toruńska firma Trias, akustyką zajmie się poznański P&P Acoustic. Projekt dokładnie zweryfikuje również firma Bud-Invent, która pełni nadzór inwestorski nad budową kompleksu. Całość ma zostać odebrana najpóźniej do końca czerwca.
Kiedy na koncert?
Magistrat przewiduje, że jeśli w projekcie nie będzie usterek, przetarg na budowę sali rozpisze w lipcu. Procedura ma potrwać ok. dwóch miesięcy. - Trzeba jeszcze się liczyć z tym, że mogą być odwołania lub oferty przetargowe będą zbyt wysokie - mówi Maksim.
Optymistyczny wariant zakłada, że prace rozpoczną się w październiku. Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa sama budowa. Prawdopodobnie jednak nie powinna przekroczyć 20 miesięcy. Zakładając ten harmonogram, sala byłaby gotowa w czerwcu 2013 r. Jej otwarcie może być jednak przesunięte w czasie, bo oprócz budowy, trzeba będzie wyłonić wykonawcę wykończenia i wyposażenia sali.
W obiekcie, który wyrośnie na Jordankach, powstaną dwie sale: główna na tysiąc widzów i kameralna, która pomieści 300 osób. W planach jest też studio nagrań i reżyserka dźwięku, sala prób dla chóru i orkiestry, garderoby, pomieszczenia dla tłumaczy symultanicznych, bufet, salonik reprezentacyjny, bawialnia dla dzieci i pokoje gościnne. Goście będą mieć też do dyspozycji parking podziemny na ok. 200 aut. W kompleksie oprócz koncertów i przedstawień teatralnych będzie można organizować konferencje, wystawy, targi i szkolenia. Znajdzie się tam także siedziba Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej.
Do sali wejdziemy od al. Solidarności. Na parterze znajdzie się kawiarnia. Zaprojektowano dwa poziomy foyer z kasami. Duże widowiska będzie mogło śledzić jednocześnie ponad 1100 widzów, a po złożeniu foteli (będą składane i rozkładane automatycznie) - 4 tys. osób. Na scenie pomieści się do 200 artystów (w przypadku orkiestry - 95 muzyków). W obiekcie będzie można organizować kilka imprez w jednym czasie.
Koszt zadania może wynieść ok. 170 mln zł. Część ma pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego, ale jeszcze nie ma podpisanej umowy na dotację. Ma zostać zawarta najpóźniej do końca czerwca.
Czytaj e-wydanie »