Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest woda, ale tylko pod basenem?

Joanna Lewandowska [email protected]
fot. sxc
W Lipnie coraz częściej mówi się, że zamiast otwarcia, pływalnię czeka rozbiórka. -To jakieś plotki! - zapewnia Wojciech Świtalski.

Przedłużający się czas zamknięcia basenu jest powodem do wielu spekulacji. Lipnowianie nie mogą zrozumieć, jak to możliwe, że remont mający zlikwidować przyczynę przeciekania stropu może trwać tak długo. - Jeśli tak dalej pójdzie dłużej będą wymieniać płytki niż trwała budowa - denerwuje się jeden z mieszkańców Lipna.

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku mówiło się, że otwarcie basenu to kwestia najbliższych kilkunastu dni. Choć burmistrz w grudniu zastrzegał, że nie odważy się publicznie podać daty końca remontu, była nadzieja, że nastąpi to jeszcze w 2008 roku.

Tak się jednak nie stało. Od czasu zamknięcia pływalni dawno już minął rok, a w ratuszu nikt już nie wyznacza daty ponownego otwarcia obiektu. Być może dlatego po mieście krąży pogłoska, że to nigdy już nie nastąpi. - Słyszałam, że pływalnia będzie rozebrana, bo stoi na grząskim gruncie i się zapada. Czy to prawda? - pyta jedna z lipnowianek.

Plotki brzmią nieprawdopodobnie, ale coś jest na rzeczy. Wojciech Świtalski, zastępca burmistrza, potwierdza, że i do niego dotarły takie głosy. - Podobno kiedyś w tym miejscu było bagno - mówi wiceburmistrz. - Być może właśnie z tego powodu niecka basenowa po jednej stronie nieco się zapada. Byłby to jednak najczarniejszy scenariusz.

W. Świtalski potwierdza, że na ścianie w piwnicy widać pęknięcia a podłoga nieco się zapada. Zapewnia jednak, że na razie nie ma mowy o żadnej rozbiórce! - Robimy wszystko, by basen otworzyć jak najszybciej, burmistrzowi Dobrosiowi bardzo na tym zależy - mówi wiceburmistrz.

W obiekcie poprawiono wentylację i system uzdatniania wody. Konieczne jest jeszcze uszczelnienie posadzek w łazienkach na piętrze. Niestety, nie powiodła się próba z nałożeniem warstwy żywicowej, więc trzeba będzie poszukać innego rozwiązania tego problemu.

- Nie chcemy robić niczego pochopnie - wyjaśnia Wojciech Świtalski. Według niego obiekt został wybudowany tanim kosztem i stąd te problemy. Można by było ich uniknąć, gdyby łazienki zostały usytuowane na parterze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska