Do podpalenia doszło 31 maja nad ranem. Ogień pojawił się przy trybunie gości, od strony ul. Cmentarnej. Paliły się składowane tam słupki z tworzywa sztucznego. Ogień i wysoka temperatura uszkodziły metalowe ogrodzenie. Nadpalona została także ściana trybuny, popękał beton, odsłaniając elementy zbrojenia. Straty sięgały kilkudziesięciu tys. zł.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Policjanci szybko ustalili tożsamość sprawcy podpalenia. Mężczyzna został zatrzymany.
Niedawno zapadł wyrok w tej sprawie. 32-letniemu podpalaczowi groziło nawet 5 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował jednak o łagodniejszym wymiarze kary.
Mężczyznę skazano na karę 2 lat ograniczenia wolności, polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w miesiącu. 32-latek będzie musiał pokryć też straty, które wyceniono na prawie 35 tys. zł. Został też obciążony kosztami postępowania.
Złapali podpalacza stadionu żużlowego MrGarden GKM Grudziądz
