Wspomniane na wstępie 18 stopni Celsjusza i podobne wartości w kilku ostatnich dniach przyniósł nam wiatr wiejący z południowej i południowo-zachodniej Europy.
Teraz jednak cyrkulacja zmienia się na zachodnią, a "za chwilę" na północną, co oznacza duże ochłodzenie, ale nie aż tak jak wskazywały wcześniejsze modele synoptyczne.
Niemniej nad Kujawami i Pomorzem zacznie się rozbudowywać niż. Noc z poniedziałku na wtorek i nad ranem temperatura powietrza obniży się do około 1-2 stopni, możliwe są też zamglenia. We wtorek i środę maksymalna temperatura sięgnie zaledwie 10 stopni. Przybędzie też chmur i w środę być może trochę z nich popada.
- Nie dziwmy się, to będzie właśnie normalna dla marca temperatura powietrza, a nie 18 stopni. Wracamy zatem do normy dla tej pory roku – ocenia toruński synoptyk Rafał Maszewski, autor strony www.pogodawtoruniu.pl
We czwartek, a zwłaszcza w piątek, jeszcze bardziej się ochłodzi - będzie odpowiednio 9 i 6 stopni (to maksymalne wartości). W te dwa dni spodziewajmy się także niewielkich opadów deszczu (w piątek nawet śniegu z deszczem).
- Tej zmiany aury nie będzie wszakże można nazwać powrotem zimny, a jedynie znacznym i normalnym ochłodzeniem – kontynuuje Rafał Maszewski.
W sobotę i niedzielę słupek rtęci w termometrach zacznie powoli rosnąć - do około 7-8 stopni.
Po weekendzie wciąż będzie chłodno, ale w kolejnych dniach jest szansa na niewielkie ocieplenie.
Wody mamy jak na lekarstwo
Niestety daleki od norm marcowych jest stan wód w naszym regionie. O tej porze powinien topnieć śnieg i lód, i zasilać rzeki, jeziora i wody gruntowe, ale tak nie jest.
Z ostatnich badań terenowych Rafał Maszewskiego w Lesie Papowskim pod Toruniem, gdzie znajdują się zbudowane przez Lasy Państwowe zbiorniki retencyjne, wynika że jest bardzo źle. Wody w zbiornikach nie ma. W ubiegłym roku było jej tyle, że niemal występowała z brzegów.
O tym jak mało jest wody można też przekonać się spoglądając na Wisłę - wszędzie widać piaszczyste łachy.
Maleje też wilgotność gleby i jeśli w najbliższym czasie nie spadnie sporo deszczu, to czeka nas mocna susza. Na razie stoimy na jej progu.
