Tym samym bydgoskie Centrum Onkologii stanie się jedynym szpitalem w Polsce wyposażonym w trzy systemy chirurgiczne da Vinci, najwyższej generacji Xi.
Jeszcze więcej wyzwań
- Zawsze czuję ciarki, gdy myślę o kolejnych wyzwaniach, które są przed nami stawiane. Ale też w każdej takiej sytuacji - dzięki zespołowej pracy, osiągamy sukcesy więc tym razem nie mogło być inaczej – mówi dr n. med. Krzysztof Kamecki, dyrektor ds. medycznych w Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Jednym z takich ważnych wyzwań, które właśnie zrealizowano w szpitalu z sukcesem jest oddanie do użytku dwóch nowych, robotowych sal operacyjnych. W poniedziałek, 12 sierpnia odbyły się w nich zabiegi dwóch pacjentów z rakiem gruczołu krokowego i dwóch pacjentek, z rakiem szyjki macicy.
- To pierwszy etap remontu naszego bloku operacyjnego – podkreśla dr n. med. Krzysztof Kamecki. - Jednocześnie opuszczamy i remontujemy salę operacyjną, na której dotychczas wykonywaliśmy zabiegi da Vinci. Oddamy ją we wrześniu, a od października tego roku będziemy pracować w najnowocześniejszym w Polsce bloku operacyjnym robotowym wyposażonym aż w trzy systemy chirurgiczne da Vinci i to najwyższej generacji Xi. Tym samym staniemy się jedynym szpitalem w Polsce, który ma trzy roboty chirurgiczne da Vinci. Każdy w wersji premium - podkreśla dyrektor.
Od listopada 2022 roku, w Centrum Onkologii w Bydgoszczy wykonywane są zabiegi robotowe nie tylko prostaty, czyli gruczołu krokowego i raka trzonu macicy, ale nerki, raka jelita grubego i raka płuca.
Robotyka, to nie zachcianka
Dyrektor Kamecki mówi: - Nacisk na rozwój robotyki, to nie jest nasza zachcianka ani działanie na pokaz czy dla reklamy. To przemyślana, potrzebna inwestycja. Roboty chirurgiczne będą wspierać personel medyczny w ciężkiej pracy, której wkrótce przybędzie nam jeszcze więcej.
A to dlatego, że nowa organizacja opieki onkologicznej w Polsce, czyli uruchomienie tzw. Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO) jest już faktem. W Sieci tej, bydgoskiemu Centrum Onkologii wyznaczono – w naszym województwie - rolę koordynatora, bo jako Specjalistyczny Ośrodek Leczenia Onkologicznego czyli tzw. SOLO III jest jedynym szpitalem w regionie, który ma najwyższy czyli trzeci poziom referencyjności. A to oznacza, że oferuje kompleksowe leczenie nowotworów w zakresie: chemioterapii i innych metod leczenia systemowego, leczenia zabiegowego i radioterapii. Łącznie, z Kujawsko-Pomorskiego w Sieci znalazło się 11 szpitali, na zróżnicowanych poziomach referencyjności czyli tzw. SOLO I i SOLO II.
- Spodziewamy się zwiększonego napływu pacjentów wymagających leczenia onkologicznego, dlatego sięgamy po najnowocześniejsze rozwiązania dostępne na świecie, aby sprostać nowej sytuacji i utrzymać wysokie wskaźniki jakości leczenia- podkreśla dyrektor ds. medycznych w bydgoskim Centrum. - Inwestujemy nie tylko w chirurgię, również w rozwój radioterapii i leczenia systemowego. W ramach Sieci będziemy ściśle współpracować z POZ i innymi szpitalami na każdym etapie opieki onkologicznej, od organizacji profilaktyki, diagnostyki, leczenia aż po opiekę po zakończonym leczeniu onkologicznym.
Według dyrektora Kameckiego idea Sieci jest słuszna. - Oczywiście będzie jeszcze ona doskonalona, bo zapewne w praktyce ujawnią się różne problemy. Ale zakładamy, że docelowo organizacja leczenia onkologicznego w ramach KSO, musi także zakończyć się sukcesem.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?