Tym razem powodem odwołania koncertów: łotewskiego zespołu Brainstorm i Janusza Panasewicza były długi właściciela agencji, który wydaje się być niezmartwiony zaistniałą sytuacją.
- Załatwiamy tę sprawę. Dziś przekazuję organizatorom pieniądze i zapominamy o sprawie. Dla mnie to większe zamieszanie, niż to wszystko warte. Pieniądze, które dostałem na zorganizowanie koncertów juwenaliowych zostały przekazane na inny koncert.
Michalina Gurda, z komitetu organizującego JK Festival of Students już nie wierzy w słowo właściciela nieuczciwej agencji. Mówi "Pomorskiej":
- Umawia się z nami prawie codziennie, zmienia godzinę, nie przychodzi i nie odbiera telefonu. Za koncerty Brainstorm i Janusza Panasewicza przelaliśmy mu łącznie 24 tys. zł. Musi nam oddać 40 tys., ponieważ na umowach, które z nim podpisaliśmy, mamy kary umowne. On wie, że chcemy podać go do prokuratury.
O tym, że zespół Brainstorm nie dojedzie, organizatorzy dowiedzieli się 3 dni przed planowanym koncertem.
- Właściciel agencji dzwonił do nas, że zespół już jedzie, że jest na lotnisku. Menadżer kapeli powiedział nam, że właściciel agencji kontaktował się z nim i przekazał mu informację, że nas na ich koncert nie stać. Muzycy tego dnia wypoczywali na Krecie. Ponieśliśmy dodatkowe koszty, organizując w to miejsce koncert zespołu Abatio i Tede, W zamian za Panasewicza - Big Cyc. Zespołowi UK Legends zapłaciliśmy ponownie, ponieważ agencja nic mu nie przelała. Jesteśmy zbulwersowani. Liczymy na wyjaśnienia z jego strony. Najbardziej rozczarowani są studenci, co widać po wpisach na naszym forum.
Studenci zdecydowali się na mało znaną agencję, ponieważ oferowała im o 10 tys. zł niższe kwoty za zespół. Czy to ich nie zdziwiło? Gurda: - Rozmawiał przy nas z menadżerami różnych zespołów, znał się na muzyce. Młody, wzbudzał zaufanie.
Właściciel agencji:
- Bardzo proszę nie podawać nazwy mojej agencji. Robię koncerty klubowe i jakby ludzie widzieli tę nazwę na plakatach, to by nie przyszli. Obiecuję studentom, że w czerwcu zorganizuję im koncert gwiazdy z wyższej półki za darmo.