Joanna Czerska-Thomas, właścicielka - M4Bizz Agencja Reklamowa, Bydgoszcz

Właścicielka Agencji Reklamowej M4Bizz  (www.M4Bizz.pl). Wierzy, że reklama jest dobra na wszystko. Kreatywnie, spontanicznie i indywidualnie podchodzi do pracy z Klientami. Specjalista PR oraz absolwentka Nowoczesnego Marketingu.
Pasjami zaczytuje się w literaturze polskiej i zagranicznej. Otwarta na nowości, podróże i akcje społeczne.
Wpółorganizatorka społecznej akcji Charmsy Biznesu (www.charmsy-biznesu.pl/), comiesięcznych spotkań dla Kobiet: Biznes dla Kobiet (www.biznesdlakobiet.org) oraz bezpłatnego wsparcia dla mam wracających na rynek pracy - Kariera Mamy (m4bizz.pl/mamo-zaplanuj-swoja-kariere).

1. Co jest Pani dotychczasowym największym sukcesem?
Największy mój sukces to świadomość, że robię to, co lubię. Zajmuję się tym, co sprawia mi największą satysfakcję - łączę biznes z działaniami społecznymi. Ponadto współpracuję z ludźmi, którzy są moimi partnerami. A przede wszystkim – sama podejmuję decyzje i za nie odpowiadam.
W biznesie ciągle stawiam na rozwój. Zmiana siedziby, dodatkowe kursy, szkolenia – pozwalają na  kompleksową obsługę Klientów, łącznie z przygotowaniem planu marketingowego, pomoc w świadomym zarządzaniu budżetem marketingowym czy realizację planu i badanie efektów.

•  Największym osiągnięciem są działania, które umożliwiły Klientowi udział w finale WOŚP, co zapoczątkowało szereg kolejnych działań, a w konsekwencji - bardzo upraszczając i skracając opowieść – udział w przetargu, kontrakt i udział w 22. Finale WOŚP.
• Ogromnym sukcesem są też działania dla małych firm, gdzie efekty są szybkie, a działania przynoszą satysfakcję wszystkim zainteresowanym

A  społecznie? Od ponad trzech lat współorganizuję z Kasią Fik comiesięczne spotkania Biznes dla Kobiet (www.biznesdlakobiet.org). To spotkania dedykowane kobietom, które prowadzą własną firmę, lub myślą o tym. O udziale w spotkaniu decyduje kolejność zgłoszeń.
W październiku odbędzie się trzecia edycja Charmsów Biznesu (www.charmsy-biznesu.pl) – to z kolei inicjatywa którą organizujemy z Justyną Niebieszczańską. Charmsy to bezpłatne spotkanie dla 100 kobiet z województwa kujawsko-pomorskiego, które prowadzą własny biznes lub pracują na stanowiskach kierowniczych. Nasz Partner – Hotel Pod Orłem – jest z nami od początku. To przykład na pełne zaufanie i solidarność kobiecą
I najmłodsza inicjatywa – spotkania dla Mam, które chcą coś zmienić. Razem z Magdą Ściepko, dajemy mamom wsparcie oraz merytoryczną wiedzę, jak rozmawiać z potencjalnym pracodawcą i zadbać o własny marketing.

2. Czy łatwo jest prowadzić biznes? Jakie są recepty na udany rozwój firmy?
Nie ma jednej recepty - dla każdego jest inne rozwiązanie, tak jak nie ma jednej recepty na udane działania reklamowe. Dla mnie rozwój firmy to pasja i odnalezienie tego, co Cię w życiu fascynuje - to własna firma. Ale znam osoby, które świetnie się czują na etacie. Mam też niesamowite szczęście do ludzi – gdyby nie wsparcie męża, syna i kilku niesamowitych kobiet, byłoby ciężko.
Prowadzić firmę to nie jest łatwe, proste i wdzięczne zadanie. Zdarzają się trudne chwile, ale mój mąż (dziękuję za ogromne wsparcie, które daje mi każdego dnia) twierdzi, ze jestem niepoprawną optymistką i widzę więcej pozytywów. To też daje mi ogromnego „kopa” – postrzeganie świata przez pryzmat szklanki do połowy pełnej.
W biznesie – jak w życiu – trzeba być otwartym na innych, a jednocześnie ostrożnym. Dawać z siebie dużo, ale jednocześnie pilnować, bo są ludzie, którym obca jest reguła wzajemności i kultura. A muszę przyznać, że trudno sprzedaje się coś, co jest Twoją pasją.
Zasada, którą przekazuję moim Klientom, a jest chyba rzeczą najważniejszą: zajmuj się tym, na czym się znasz, resztę zostaw specjalistom z danej dziedziny. Korzystaj z usług prawnika, księgowej czy Agencji Reklamowej – oni zrobią to szybciej, lepiej i w ostatecznych rozrachunku - taniej.

3. Jak najlepiej regeneruje Pani siły?
Taka szybka regeneracja to książka, spacer, bieganie, wspólny obiad czy spontaniczny wyjazd nad morze. Dwa razy w roku mąż z synem planują tygodniowe wakacje. Pakujemy się i jedziemy. Tam mamy czas dla siebie, na poznanie nowych miejsc, ludzi. To ulubiony relaks.
Na szybką regenerację polecam jednak wysiłek fizyczny – po przebiegnięciu kilku kilometrów człowiek inaczej patrzy na świat.

4. Jaką zaletę najchętniej widziałaby Pani u swoich współpracowników?
Współpracuję z osobami uczciwymi, kreatywnymi i pasjonatami. To dla mnie najważniejsze. W związku z charakterem wykonywanej pracy, bo agencja reklamowa rządzi się swoimi prawami, współpracuję z ludźmi o bardzo różnych charakterach i przyzwyczajeniach – artystami, umysłami ścisłymi, często z młodzieżą (praktyki). Każdy ma swoje zalety i słabe punkty. Najważniejsze, żeby było to „coś” – chemia i zrozumienie. Czasami różnice w charakterach są dobre, bo się uzupełniamy. 
Nie umiem być szefową – jestem raczej partnerem w relacjach zawodowych. I takiej postawy oczekuję również od współpracowników.

5. Proszę dokończyć zdanie: Najważniejsze dla mnie jest…
Biznesowo – rozwój firmy i satysfakcja Klientów. Ważne jest dla mnie – jako przedsiębiorcy – jest by widzieć i wykorzystywać jak najwięcej możliwości, jakie są nam dane.
Prywatnie – to, by doceniać co się ma. Ludziom pozytywnie nastawionym żyje się lepiej. I tego wszystkim życzę.
Społecznie – żeby żyło nam się lepiej i by ludzie, którzy potrzebują wsparcia – mieli dostęp do różnych rozwiązań.

6. Kobieta przedsiębiorcza to, według Pani... (proszę dokończyć)
kobieta, która podjęła decyzję o założeniu własnej firmy i konsekwentnie dąży do celu. Podziwiam wszystkie Panie, które walczą o swoje marzenia i czerpią z tego radość i satysfakcję. 
Podziwiam też Panie, które potrafią się dzielić – wiedzą, kontaktami, a nawet  kontraktami.
Kobieta przedsiębiorcza to taka, która ma na siebie pomysł, a jeżeli nie jest pewna tego, czym chce się zająć, jest gotowa szukać i czerpać inspirację od innych.
Bądźmy przedsiębiorcze