https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Joanna Skiba wymarzyła sobie podróż...

Renata Kudeł [email protected]
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w ubiegłym tygodniu tak spędzali przedświąteczny czas
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w ubiegłym tygodniu tak spędzali przedświąteczny czas archiwum rodzinne
Włocławianka Joanna Skiba wymarzyła sobie podróż do Nowego Jorku. Wraz z rodziną poleciała jednak na Florydę. Zobaczyła choinki w słońcu i amerykańskie szaleństwo świątecznych zakupów.

- Od dawna marzyłam o wakacjach w USA - przyznaje Joanna. - Najpierw myślałam, że będzie to Nowy Jork, ale skoro termin wyjazdu przypadł na grudzień - zdecydowaliśmy wraz z mężem, że to musi być ciepłe miejsce! A więc - Floryda! Miami!

Przeczytaj także:Osiem ton żywności na świąteczny stół w Afganistanie

To był dobry wybór, bo na Florydzie właśnie od grudnia zaczyna się najlepsza pogoda, bez niebezpiecznych huraganów. - Nasze oczekiwania się sprawdziły - mówi włocławianka. - Nie mogliśmy narzekać na temperaturę! Każdy dzień przynosił porcję słońca, o której w Polsce zdążyliśmy już zapomnieć. Temperatura sięgała trzydziestu stopni Celsjusza. Dla nas to lekki szok po zimnym grudniu, który zostawiliśmy w Polsce. Szok - przyznajmy pozytywny. I nie jedyny!

Jak w filmie

Pierwsze wrażenie po opuszczeniu lotniska w Miami? - Zaskakujące szerokie drogi, wielkie samochody, w sumie wszystko wygląda tak jak na najlepszym amerykańskim filmie - mówi. - Największym zaskoczeniem była dwujęzyczność tego regionu, obok angielskiego każdy mówi tu po hiszpańsku. Miami to amerykańskie okno na Karaiby i Amerykę Łacińską, stąd też wpływy kultury latynoskiej widać na każdym kroku- nie tylko w języku, także w mentalności, potrawach. Nawet krótki urlop w Miami jest więc doskonałym połączeniem amerykańskich wakacji w radosnym karaibskim nastroju. Ten nastrój udzielił się także dzieciom.

Jedenastoletnia Oliwia i trzyletnia Maja były zachwycone zimowymi wakacjami w pełnym słońcu. Pogoda bardzo przyjemnie urozmaicała pobyt. - Celowo zadecydowałam, że zamieszkamy na Ocean Drive, blisko oceanu. Chciałam, aby nasz intensywny, tygodniowy pobyt na Florydzie łączył się nie tylko ze zwiedzaniem, ale i radością, którą dają szerokie, piękne plaże, ciepła woda w oceanie. Każdy dzień zaczynaliśmy właśnie na plaży!

Niesamowity kontrast

Szczególnie miłe okazały się wieczory. Temperatura spadała do około 24 stopni , można było spacerować w letnich ubraniach. - Nas zachwycał codziennie niesamowity kontrast - ozdobione świątecznie choinki w pełnym słońcu. Jak się okazało, to nie jedyny szok, który przeżyliśmy w Miami. Podpatrywaliśmy, jak Amerykanie przygotowują się do Bożego Narodzenia - mówi pani Joanna. - I jedno na pewno rzuca się w oczy - święta są tam świetnym biznesem! W dużo większej skali niż u nas, w Polsce. Wszyscy dekorują pięknie swoje domy, szaleją na zakupach, życzą innym happy holidays, są radośni i uśmiechnięci, tolerancyjni. Nie czuje się pośpiechu, nerwowości, odliczania, że do Wigilii tylko tydzień, a zakupy nie zrobione...

W sezonie świątecznym i noworocznym Miami przybiera wyjątkowe oblicze - palmy kołyszą się na wietrze w rytm "Last Christmas" dobiegającego z każdego zaułka, wystawy sklepów cieszą oko zimowymi dekoracjami ze sztucznym śniegiem, a kolorowe bombki stanowią świąteczne elementy widoczne w knajpkach. Czuje się nie tylko święta, ale i zbliżający Nowy Rok. W Miami z pewnością wszyscy umieją świętować i bawić się do rana, tak więc ostatnia noc 2011 roku będzie gwarancją udanej imprezy.

- Mamy czego zazdrościć Amerykankom - mówi Joanna. - Rodzaje i liczba sukienek wieczorowych w sklepach mogą przyprawić o palpitacje serca. - sieci odzieżowe takie jak: Cheve, Arden B. czy Lola przygotowują wspaniałą ofertę kreacji wieczorowych na każdą kieszeń. A kroje zadziwić mogą wszystkie fashionistki!

Turystyczna pasja

Czy tydzień na pobyt w Miami to jednak nie zbyt mało? - My tak właśnie podróżujemy - mówi Joanna Skiba. - Oczywiście, wobec mnóstwa turystycznych atrakcji trzeba wybrać te najważniejsze, narzucić też sobie tempo. Trochę odpoczynku, relaksu i zwiedzanie, zwiedzanie, zwiedzanie!

Co ciekawego rodzina Skibów zobaczyła na Florydzie? Turyści spędzający typowe wakacje rodzinne wybiorą się do zoo, oceanarium, Jungle Island (ogród połączony z występami zwierząt) oraz do udostępnianego w okresie świąt Bożego Narodzenia Zaczarowanego Lasu Świętego Mikołaja. - To bardzo rozległe wesołe miasteczko z oczywistym tematem przewodnim - mówi Joanna Skiba.

Dla tych, którzy poszukują bardziej wyrafinowanych rozrywek, z pewnością atrakcyjniejsze będą etniczne restauracje serwujące dania kuchni kubańskiej, meksykańskiej czy też brazylijskiej. Poza tym, mnogość atrakcji wieczornych przyprawia każdego o zawrót głowy - można wybrać się do kabaretu, dyskoteki na świeżym powietrzu, a nawet przepłynąć szybką łodzią motorową po niezliczonych zatokach i oceanie tuż obok Star Island - wyspy, na której domy mają m.in: Shakira, Madonna, Sylwester Stallone i Boris Becker.

- Mając do dyspozycji kilka dni w tym ekscytującym mieście, warto wybrać się do Parku Narodowego Everglades - opowiada włocławianka. - Obejmuje on ponad 6000 kilometrów kwadratowych lasów mangrowych i rozlewisk rzecznych. To rejon obfitujący... w aligatory.

Atrakcje, nowości, inny świat, pełen pokus.... Ale czy można sobie wyobrazić Wigilię na Florydzie?
- Święta wolę spędzać rodzinnie i wśród przyjaciół w Polsce, ale myślę, że od czasu do czasu dzielenie się opłatkiem pod palmami nie jest złym rozwiązaniem - mówi Joanna Skiba. - Wiele podróżuję, służbowo i prywatnie. Amerykę odkryłam jako kraj wielkich przestrzeni, odległości, fascynującej przyrody. Tam ogólnie chyba skala życia jest inna, a i ludzie bardzo, bardzo otwarci, ale absolutnie nie narzucający swojego zdania. Amerykańskie realia, które znamy w filmów, rzeczywiście takie są!

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
ted
Uważam że raj jest tu na ziemi,tylko szkoda że tylko dla wybrańców,ci bogaci obywatele świata są po za zasięgiem prostych ludzi,piękna opowieśc ,też chciałbym zwiedzic Amerykę.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska