Najwyraźniej ta tęsknota zainspirowała go do malowania obrazów, gdy przeszedł już na emeryturę. Uwiecznia też marynistyczne pejzaże. Malarska przygoda Józefa Kuklińskiego rozpoczęła się w 1977 r.
- Moje obrazy przedstawiają ulubione przeze mnie morze oraz bory - wspominał artysta podczas niedawnego wernisażu. - Wyrażają tęsknotę za tym, co bezpowrotnie przemija. Inspiracja przyrodą, umiłowanie natury, wnikliwa obserwacja otaczającego świata, to główne źródła motywów i natchnień do tworzenia kolejnych prac. Kukliński lubi też kopiować dzieła znanych twórców, a w szczególności Wojciecha Kossaka. Fascynuje go również renowacja starych obrazów.

Wideo