Akademia Szkolnictwa AS funkcjonowała w kilku miejscach - domu parafialnym przy ul. Laubitza, budynku po banku przy ul. Toruńskiej, a od dwóch lat zajmuje nowocześnie wyposażone pomieszczenia przy ul. Dworcowej.
- Współpracujemy z różnymi instytucjami w Polsce i poza jej granicami. Wszystko po to, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom młodzieży, żeby szkolnictwo branżowe nie utożsamiało się ciągle z tym samym, niezmiennym. Tymczasem właśnie na tym poziomie kształcenia można zmieniać bardzo wiele. Więcej niż w szkolnictwie ogólnokształcącym. Można powiedzieć, że jest przepastna studnia możliwości i jak ktoś chce pracować, to szkoła branżowa jest świetna do spełnienia wszystkich marzeń - dodaje Halina Peta
Dyrektor AS-a po 10 latach od powstania szkoły mówi, że się udało. Nie oznacza to jednak, że nie pojawiają się nowe pomysły.
- Co roku przychodzi inna młodzież, z innymi problemami. Swoje zrobiła pandemia. W związku z tym od września ruszamy z hybrydową klasą. Pierwszą taką w województwie - podkreśla pani dyrektor.
Przypomina ona, że w szkole jest młodzież, która chętnie realizuje się na warsztatach, ale nie bardzo spełnia się w grupie klasowej. Mnożą się nieobecności. Sposobem na to, ma być właśnie nauczanie hybrydowe. Młodzież 4 dni w tygodniu uczyć się będzie online, a piąty dzień spędzać w szkole na spotkaniu z psychologiem, pedagogiem, katechetą czy zajęciach fitness. Natomiast cały kolejny tydzień spędzać będzie na zajęciach w warsztatach szkolnych lub u pracodawcy.
- Młodzież nie jest wyobcowana, jak w przypadku szkoły w chmurze. Tu jest możliwość integracji z klasą. Jak się okaże że uczeń gotowy jest do nauki w pełnym trybie, można go łatwo przenieść - zapewnia Halina Peta.
Inowrocławski AS kształci m. in. w zawodach:
kucharz,
cukiernik,
fryzjer,
sprzedawca,
stolarz,
elektryk,
mechanik pojazdów samochodowych.
Uczy się w nim obecnie 320 uczniów. Co najważniejsze, AS dla większości młodzieży jest jej miejscem na ziemi. Drugim domem.
Inowrocławianom AS znany jest z przedświątecznych kiermaszów, jak „Niezłe babki, fajne ciacha” czy też festiwali zawodów.
Wczoraj, z okazji 10-lecia, w szkole zorganizowano kolejny festiwal zawodów. Warsztaty kucharskie prowadził Grzegorz Łapanowski, dziennikarz kulinarny. Odbyły się pokazy i degustacje. Placówkę odwiedzili liczni goście, wśród których nie brakowało uczniów klas ósmych, bo właśnie wybierają szkoły ponadpodstawowe, w których będą kontynuować naukę.
