85-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Ludowicach
Kiedy zostali strażakami, mieli po niespełna 20 lat. Przez wiele następnych lat tworzyli historię swojej jednostki. Okazją do wspomnień było niedawno obchodzone 85-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Ludowicach. Najbardziej zasłużeni członkowie jednostki odebrali odznaczenia.
Do pożaru jechali wozem konnym
- Kiedy zostałem strażakiem, ponad pół wieku temu, do pożaru jeździliśmy wskakując na ręczną pompę, którą ciągnęły konie - wspomina Hieronim Wojnowski. Podczas uroczystości - już drugi raz - został odznaczony złotym medalem "Za zasługi dla pożarnictwa".
Wincenty Jaworski, który również odebrał złoty medal, do swoich pierwszych pożarów jeździł wozem konnym, na którym znajdowała się motopompa. - Praca z takim urządzeniem była bardzo ciężka - mówi druh i wspomina: - Gasiliśmy głównie pożary, które wybuchły w naszej wsi. Kilka ich było...
Złoty medal odebrał także Roman Makowski, który w latach 70. pełnił funkcję naczelnika ludowickiej jednostki.
Natomiast Zygmunt Baran, obecny prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Ludowicach odebrał Złoty znak związku.
Czytaj e-wydanie »