Jubileusze małżeńskich par w Czersku

To już tradycja zapoczątkowana przez poprzedniego włodarza Marka Jankowskiego, że w Czersku jubileusze małżeńskie obchodzone są wspólnie.

Na sali spotyka się więc co najmniej kilkanaście małżeństw. Tym razem medale od prezydenta za długoletnie pożycie małżeńskie były dla 26 par. W innych samorządach zazwyczaj jubileusze są pojedyncze, a czasami - dla dwóch małżeństw.

Kto świętował w Czersku tym razem? Teresa i Bernard Nasieniewscy, Henryka i Jerzy Fryca, Ludwika i Jan Kopiszke, Anna i Henryk Sumionka, Barbara i Józef Grabańscy, Hildegarda i Jan Wardyn, Lidia i Mirosław Mausolf, Małgorzata i Klemens Janikowscy, Teresa i Czesław Breza, Maria i Henryk Damrat, Irena i Józef Czapiewscy, Krystyna i Henryk Redzimscy, Teresa i Lucjan Włodarczyk, Maria i Zygmunt Siwak, Zofia i Jan Góral, Bernadeta i Stefan Sijka, Jadwiga i Władysław Łangowscy, Regina i Tadeusz Rostankowscy, Helena i Wojciech Czarnowscy, Łucja i Zygmunt Narloch, Gertruda i Jan Bonkowscy, Stefania i Kazimierz Syngierscy, Urszula i Maksymilian Bloch, Maria i Werner Śpica, Gertruda i Edmund Wardyn, Irena i Jerzy Kuklińscy.

Oprócz medali za długoletnie pożycie dla jubilatów były upominki, kwiaty i gratulacje. Serdeczne życzenia jubilaci otrzymali z rąk burmistrz Czerska Jolanty Fierek, która w ciepłych słowach pozdrowiła wszystkich gości i złożyła im życzenia zdrowia oraz wszelkiej pomyślności. Burmistrz zapowiedziała też, iż chciałaby w przyszłości utworzyć społeczną Radę Seniorów, ponieważ mądrość i doświadczenie starszych osób jest nie do przecenienia (deklarację taką złożyła także na inauguracji kolejnego roku akademickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku).

Było niezwykle uroczyście. Przyszedł czas na symboliczny toast za zdrowie jubilatów, tort z fajerwerkami oraz długie rozmowy i ...tańce! Tak, tak. W pląsy ruszyła m.in. kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego Barbara Rzepczyńska.
Atmosfera na uroczystości, co pewnie zaświadczą jubilaci, była wyjątkowa. Nie obyło się bez muzycznych popisów w wykonaniu czerskiej młodzieży pod opieką Jarosława Grzelaka. Wystąpiły m.in. Emilia Błocińska i Patrycja Peplińska. Głos zabrali także sami jubilaci. Może trochę byli wywoływani do odpowiedzi, ale chętnie opowiadali, jak się poznali i jak szczęśliwie i w zdrowiu przeżyli tyle długich lat. I my dołączamy do życzeń wszystkiego, co najlepszego, przede wszystkim uśmiechu na co dzień, pogody ducha i kolejnych planów na wspólne miłe chwile.