Odpadnięcie kandydata do podium mistrzostw Europy
Kacper Szczurowski w pierwszej rundzie pokonał przez ippon Austriaka Movliego Borchashvilliego. W kolejnej nie sprostał (ippon) utytułowanemu Guramowi Tushishviliemu. Gruzin to srebrny medalista olimpijski z Tokio, a z poprzednich ME w Montpellier przywiózł tytuł wicemistrzowski. Tushishvili w Zagrzebiu przebił się do finału. W pojedynku o złoty medal jego rywalem będzie Rosjanin Inał Tasojew.
Szczęścia w losowaniu nie miał Piotr Kuczera. Lider polskiej ekipy typowany był do podium ME. To aktualnie jedyny judoka z męskiej kadry, który ma już kwalifikację olimpijską (z puli kontynentalnej). Kuczera już w pierwszej rundzie trafił na Michaela Korrela (5. miejsce w rankingu olimpijskim). Obaj walczyli w finale ME 2022, który wygrał Holender. Zawodnik Kejza Team Rybnik w lutym podczas Grand Slam w Baku znalazł sposób na przeciwnika. W stolicy Chorwacji Holender zwyciężył przez ippon.
Drugi z najcięższych polskich zawodników rywalizację zakończył na pierwszej rundzie. Grzegorz Teresiński przegrał przez waza-ri z Rumunem Vladutem Sim[b]ionescu. Podobnie szybko z rywalizacji odpadła Urszula Hofman, którą przez ippon pokonała Ukrainka [/b]Rusłana Buławina.
Bez medalu i kwalifikacji olimpijskich
Jak informuje Polska Agencja Prasowa nikomu z ośmioosobowego składu reprezentacji Polski nie udało się wygrać więcej niż jednej walki. Do turnieju nie została zgłoszona najlepsza polska judoczka Angelika Szymańska (63 kg), która mając pewne miejsce w paryskich igrzyskach, przygotowuje się indywidualnie. Od kilku dni przebywa na campie w Japonii.
Mistrzostwa w stolicy Chorwacji są zaliczane do kwalifikacji olimpijskich. Etap 2-letnich kwalifikacji do IO 2024 zakończy się 23 czerwca, a na początku lipca zapadną ostateczne decyzje ws. uczestników turnieju olimpijskiego.
