Targi Turystyczno-Ogrodnicze Lato na Wsi - Święto Smaku i Tradycji odbyły się w ubiegły weekend w Minikowie. To impreza podczas, której promuje się dziedzictwo kulinarne oraz działalność pozarolniczą województwa kujawsko-pomorskiego. W ramach przedsięwzięcia zorganizowano regionalny etap XVII edycji konkursu "Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów" na najlepszy produkt żywnościowy oraz na najlepszą potrawę regionalną.
Mamy się czym pochwalić. W kategorii produktów regionalnych pochodzenia zwierzęcego w podkategorii - produkty mleczne, I nagrodę przyznano Danielowi Żurkowskiemu z Łabiszyna za lody Cassate.
Stowarzyszenie "Kuchnia pałucka" i reprezentujący je Krzysztof Leśniewski z Dąbrówki Barcińskiej za wiśnie w occie otrzymał natomiast wyróżnienie w kategorii produkty i przetwory pochodzenia roślinnego.
Szczególne powody do zadowolenia mogą mieć także Katarzyna i Patrycja Przybylskie z Gospodarstwa Agroturystycznego w Józefince. Prezentowane przez nie pierogi z okrasą kaczą i cebulką oraz faszerowana kaczka zostały okrzyknięte najlepszą potrawą regionalną. To nie wszystko. Panie zdobyły także nominację do Perły 2017, czyli nagrody przyznawanej przez Polską Izbę Produktu Regionalnego na Polagra Food w Poznaniu.
Zobacz także: http://www.strefaagro.pomorska.pl/artykul/zobacz-nasze-fotorelacje-z-targow-lato-na-wsi-2017-w-minikowie
Czekolada, malina i miód
Okazuje się, że historia lodziarstwa w rodzinie Daniela Żurkowskiego sięga czasów II wojny światowej. Sam produkcją tego specjału zajmuje się od ośmiu lat. Lody, które nagrodzono nie powstały od razu. Bazą były lody jogurtowo-miodowe, które w 2016 roku stworzył z włoskimi mistrzami lodziarstwa. Daniel Żurkowski podkreśla przy okazji, że praca z miodem w lodziarstwie jest bardzo trudna. Pierwotna receptura przez kilka kolejnych miesięcy była dopracowywana - pomocni w jej tworzeniu byli także Krzysztof Leśniewski i Wojciech Grześkowiak, mistrz kulinarny - i ostatecznie otrzymaliśmy specjał składający się z trzech warstw - czekoladowej, malinowej i miodowej. To te lody zachwyciły podczas targów.
Impreza w Minikowie przyniosła panu Danielowi nie tylko nagrodę, także nowe kontakty m.in. z producentami ekologicznej żywności. Efekt jest taki, że powstały już kolejne lodowe smaki, tym razem - oprócz miodu - także z wykorzystaniem buraków i pomarańczy.
Specjałów Daniela Żurkowskiego można spróbować w lodziarni Pasjonata Tropicana i delikatesach Pasjonata w Łabiszynie. .
Kaczyna też zasmakowała
Do Minikowa po raz pierwszy przyjechały w tym roku Katarzyna i Patrycja Przybylskie z Gospodarstwa Agroturystycznego w Józefince. Tu miały swoje stoisko i wzięły udział w konkursie kulinarnym.
- Hoduję kaczki, które najpierw wykorzystywane były na potrzeby domowników. Z czasem, bo w gospodarstwie wydajemy także obiady, klienci zaczęli sugerować, by do menu włączyć także potrawy z kaczki - mówi pani Katarzyna.
Od tego czasu mieszkanka gminy Barcin zaczęła bardziej wgłębiać się w kulinaria i temat kaczyny. W ubiegłym roku na terenie gospodarstwa zorganizowała nawet pierwsze kacze święto (kolejne 16 września br.). Zdradza, że nie wiedziała, jak wykorzystać na przykład kacze grzbiety i szyjki, gdzie jest więcej kości a mało mięsa. Wojciech Grześkowiak zasugerował by mięso z tych części wykorzystać do pierogowego farszu.
W Minikowie degustowano właśnie pierogi (ciasto pani Katarzyna wykonała według własnego przepisu oraz autorski farsz z warzywami) i kaczkę faszerowaną m.in. mięsem mielonym.
Tak jak w przypadku łabiszyńskich lodów jury przypadły do gusty także walory smakowe pierogów i kaczyny z Józefinki.
Warto dodać, że to nie jedyne sukcesy mieszkańców powiatu żnińskiego na targach w Minikowie. W ubiegłym roku nominację za masło do prestiżowej Perły, zdobyła tutaj Marlena Janik z Zalesia Barcińskiego. Samą nagrodą z kolei została uhonorowana już na targach w Poznaniu.