Dziewczyny interesują się kręceniem filmików i reżyserią. Gdy zobaczyły w szkole plakat zachęcający do udziału w konkursie "Strzał w dziesiątkę", który jest związany z 10. rocznicą przystąpienia Polski do Unii Europejskiej uznały, że to coś dla nich.
Tym bardziej, że są przekonane, że zadanie nie jest wcale na wyrost. Ich rodzinne miasto naprawdę się zmieniło. Zaczyna się dynamicznie od takiej samej jazdy przez czerskie drogi. Potem - zbliżenie na jedną z wystaw w Czerskiej Bramie Kaszubskiego Pierścienia.
Operatorem i reżyserem była Justyna Kitowska. Dziewczęta wybrały się na rowerową wycieczkę do Rytla. Oczywiście po ścieżce wybudowanej z unijnych pieniędzy. Niemal na każdym kroku dostrzegały unijny ślad. Także w parku Borowiackim.
Zobacz także: "Szansa" Chojnickiego Klubu Żeglarskiego ma już 20 lat [zdjęcia, wideo]
- W ramach rodzinnego wywiadu okazało się, że mój wuj ma sklep z częściami motoryzacyjnymi, który udało mu się otworzyć właśnie dzięki środkom z Uni Europejskiej - zauważa Justyna. - Kiedy usłyszałam tę informację od rodziców, byłam zdumiona, że mój wuj jest beneficjentem Unii. Ha, ha! No i sfilmowałyśmy wuja. W weekend wraz z rodzicami udałam się do rodziny na wieś. Rolnicza gałąź mojej rodziny również skorzystała z dofinansowania unijnego. Wzięłam sprzęt nagrywający i razem z ciocią i kolejnym wujkiem nakręciłam materiał do filmu. Szkoda tylko, że widz nie poczuje zapachu ciasteczek cioci i jej pysznego sernika.
Dziewczyny umieszczają filmik, gdzie się tylko da. Chcą pokazać wszystkim niedowiarkom na przykładzie Czerska, że, "decydując się na wejście do Unii, trafiliśmy w dziesiątkę". Każda z autorek miała inną wizję filmu. Justyna przekonała jednak koleżanki, że "droga na zachód to dobry motyw". Kłopot był też ze zmontowaniem materiału. Ale licealistki pokazały klasę. Filmik się podoba. Świadczy o tym choćby liczba odsłon.
Filmik dziewczyn można zobaczyć tutaj: