Po interwencji dziennikarzy "Gazety Pomorskiej" i Radia GRA kaloryfery w dwóch blokach na toruńskim Rubinkowie są ciepłe.
- W końcu możemy normalnie żyć - cieszy się Janusz Dagow.
Jeszcze niecałe dwa tygodnie temu atmosfera była gorąca. Cergia, która dostarcza ciepło zrzucała winę na Spółdzielnię Mieszkaniową Rubinkowo. Jednak jej przedstawiciele mówili, że to nie ich problem problem.
W końcu jednak spółdzielnia poczuła się do odpowiedzialności i sprawę załatwiła.