https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświetlenie powinno wreszcie wrócić na ulice Świecia

Maciej Ciemny
Świecie, po interwencji Gazety Pomorskiej, przestanie tonąć w ciemnościach. Wyregulowano zegary astronomiczne, które zastępują nadajnik konserwowany w Solcu Kujawskim
Świecie, po interwencji Gazety Pomorskiej, przestanie tonąć w ciemnościach. Wyregulowano zegary astronomiczne, które zastępują nadajnik konserwowany w Solcu Kujawskim Maciej Ciemny
Po interwencji „Gazety Pomorskiej” pracownik Enei wyregulował zegary astronomiczne, według których obecnie zapalają się lampy.

O sprawie informowaliśmy dwukrotnie. Pierwszy raz w środę, 4 listopada, drugi raz w ostatni piątek. Świecianie kilkakrotnie tej jesieni musieli wędrować po ulicach w świetle telefonów komórkowych, bo nie paliły się latarnie i miasto tonęło w ciemnościach. Mieszkańcy obawiali się o swoje bezpieczeństwo.

- Spacer po ciemku po tych nierównościach to gwarantowana wywrotka. A przecież pielęgniarki chodzą tamtędy do pracy - denerwowała się Czytelniczka mówiąca o odcinku ul.WP prowadzącym do Nowego Szpitala.

Sprawę zauważyli urzędnicy z magistratu. Zgłaszali to Enei, ale ta nie odnotowała wówczas problemu. Pomogły nasze publikacje. - Nasz pracownik wyreguluje zegary astronomiczne zapalające oświetlenie - zapewnia Dorota Ślużyńska, specjalista do spraw organizacyjnych Biura Zarządu Enei.

Normalnie oświetlenie zapala się według sygnału z nadajnika Polskiego Radia w SolcuKujawskim, który jest inicjowany fotokomórką. - Nadajnik ten raz na pięć lat ma przerwę konserwacyjną, która według posiadanych przez nas informacji, ma potrwać do końca przyszłego tygodnia - tłumaczy Ślużyńska. W tym czasie oświetlenie uliczne zapalają zegary astronomiczne działające w oparciu o tabelę czasu załączeń i wyłączeń oświetlenia.

Najprawdopodobniej nie były one w Świeciu od dawna aktualizowane, bowiem według ustaleń Enei oświetlenie 11 listopada powinno się włączyć już o godz. 16.14, a według naszych ustaleń stało się to po godz. 17.30. Problemy z zegarem astronomicznym pojawiają się również wtedy, gdy panuje spore zachmurzenie. Jest już ciemno, a na włączenie lamp trzeba czekać.System nie uwzględnia bowiem warunków pogodowych, które panują konkretnego dnia.

W związku z tym ewentualnych niedogodności można się spodziewać jeszcze tylko do końca tygodnia, do czasu zakończenia renowacji nadajnika w Solcu Kujawskim.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr2

cyt:

"Normalnie oświetlenie zapala się według sygnału z nadajnika Polskiego Radia w Solcu Kujawskim, który jest inicjowany fotokomórką..."
 
Hmm... Nie łapię idei. Gdyby ktoś łopatologicznie to przybliżył byłbym wdzięczny, bo dla mnie to jakiś bełkot. Przy okazji pytanko: dlaczego zwykły, lokalny przekaźnik zmierzchowy nie wystarcza?
 
 
 

 

j
jonasz

Pic na wodę fotomontaż. Pracownik wyreguluje zegary astronomiczne, co za pi**dolenie, zegar astronomiczny reguluje się sam. Niezrozumiałe jest to, że oświetlenie działa wadliwie co jakiś czas, dlatego, jak czyta się takie farmazony o zegarach astronomicznych to szlag człowieka trafia. Droga redakcjo, szanowni kłamcy eneowcy, zamiast ZEGARÓW ASTRONOMICZNYCH wystarczą zwykłe, najzwyklejsze WYŁĄCZNIKI ZMIERZCHOWE, znane od dziesięcioleci. Dlatego przestańcie robić ludziom wodę z mózgu, tym bardziej, że skądinąd wiem, że oświtlenie w ramach oszczedności miało być załączane ręcznie. Wynika z tego, że pracownik odpowiedzialny za to po prosto dał ciała.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska