https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Już po spotkaniu komisji. Będą zmiany na inowrocławskim "rondzie"

Dariusz Nawrocki
O problemie z tym skrzyżowaniem pisaliśmy wielokrotnie. Był happening zorganizowany przez Macieja Kasperkowiaka i Jarosława Wojtasińskiego. Były wreszcie konsultacje społeczne w tej sprawie.
O problemie z tym skrzyżowaniem pisaliśmy wielokrotnie. Był happening zorganizowany przez Macieja Kasperkowiaka i Jarosława Wojtasińskiego. Były wreszcie konsultacje społeczne w tej sprawie. Archiwum
W inowrocławskim starostwie spotkała się komisja ds. opiniowania organizacji i bezpieczeństwa ruchu. Dyskutowano między innymi na temat zmian na skrzyżowaniu alei Niepodległości, ulicy Wojska Polskiego i Prymasa Glempa.

O problemie z tym skrzyżowaniem pisaliśmy wielokrotnie. Był happening zorganizowany przez Macieja Kasperkowiaka i Jarosława Wojtasińskiego. Były wreszcie konsultacje społeczne w tej sprawie.

"Czekamy na trupa?" Szokujący bilbord przy skrzyżowaniu w Inowrocławiu

Trzy koncepcje

Jak informuje nas wicestarosta Włodzimierz Figas, w trakcie czwartkowego posiedzenia komisji analizowano między innymi trzy koncepcje, które mają się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu.

Oto one:

  • 1. W miejsce czterech znaków "ustąp pierwszeństwa" pojawiłyby się cztery znaki "stop".
  • 2. Dwa znaki "stop" miałyby być zamontowane tylko przy wjazdach na skrzyżowanie: od ulicy Glempa i od ulicy Wojska Polskiego.
  • 3. Na jezdniach miałyby być namalowane piktogramy przestrzenne przedstawiające znaki "ustąp pierwszeństwa".

- W ciągu tygodnia przygotujemy ostateczną wersję, którą podamy do publicznej wiadomości - zapewnia Włodzimierz Figas.

Znaki "stop"

- Ta trzecie koncepcja powstała na mój wniosek. Nalegam, aby dodatkowo w miejsce dotychczasowych znaków "ustąp pierwszeństwa" ustawiono tutaj znaki aktywne, większe od tradycyjnych oraz z pulsacyjnym oświetleniem wokół - tłumaczy Jacek Olech, przewodniczący komisji bezpieczeństwa w radzie powiatu, który również brał udział w spotkaniu.

Nie jest przekonany do ustawiania znaków "stop". - Ta decyzja spotka się z niezadowoleniem kierowców. W godzinach wieczornych również będą musieli się zatrzymywać, a wtedy ruch jest mniejszy. W dzień też może to być problematyczne. Ograniczy bowiem przepustowość na tym skrzyżowaniu - podkreśla.

Dodaje, że uczestnicy spotkania doszli do podobnego wniosku. - Nagłośnienie problemów z tym skrzyżowaniem sprawiło, iż bezpieczeństwo na nim znacznie się poprawiło. Kierowcy zachowują się ostrożniej - podkreśla Jacek Olech.

Będzie fotoradar?

Nie brakuje jednak kierowców, którzy pędzą aleją Niepodległości z nadmierną prędkością. - Dlatego wystąpimy do Inspekcji Transportu Drogowego o zainstalowanie fotoradaru przy alei Niepodległości, między ulicą Kleeberga i Wojska Polskiego, obok nowego pawilonu Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej - informuje Włodzimierz Figas.

Powiat przebuduje również skrajny, prawy pas na skrzyżowaniu. Dziś jest bowiem zbyt wąski. Dlatego nie odbywają się tutaj egzaminy na prawo jazdy.

Odmalowane zostanie także nowe oznakowanie poziome.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

"Kto nie myśli tak jak ja - jest trollem".

 

Smutne to. Ale, patrząc na autora, przewidywalne.

M
Marek Browiński
W dniu 25.03.2017 o 20:14, Gość napisał:

Czegoś tu nie rozumiem.Najpierw pan opowiadał i pisał, że to jakiś amoniak z cysterny.Teraz, że czeka pan na odpowiedź prezydenta.Czy to oznacza, że wtedy pan snuł jakieś dywagacje twierdząc, że to pewnik? Bo jak dziś pamiętam, że pewnym głosem mówił pan na jakimś filmie, że "wiadomo co się stało".No to wiadomo, czy dopiero teraz chce się pan dowiedzieć?

Na to że w nocy z soboty na niedzielę w tamtych okolicach śmierdziało amoniakiem są świadkowie.

G
Gość

Czegoś tu nie rozumiem.Najpierw pan opowiadał i pisał, że to jakiś amoniak z cysterny.
Teraz, że czeka pan na odpowiedź prezydenta.

Czy to oznacza, że wtedy pan snuł jakieś dywagacje twierdząc, że to pewnik? Bo jak dziś pamiętam, że pewnym głosem mówił pan na jakimś filmie, że "wiadomo co się stało".

No to wiadomo, czy dopiero teraz chce się pan dowiedzieć?

M
Marek Browiński
W dniu 25.03.2017 o 10:11, Gość napisał:

Teraz jeszcze czekamy na podobne dowody dotyczące cysterny, która zabiła ptaki w Solankach. Na ten temat coś pan milczy :)

Czekam na oficjalną odpowiedź od prezydenta Brejzy. Zadałem pytanie na spotkaniu z mieszkańcami Os. Zdrojowego i czekam...

G
Gość
A pan O jak pójdzie w prezydentury to zrobi wszystko co chcecie bo uwielbia służby.
G
Gość

Teraz jeszcze czekamy na podobne dowody dotyczące cysterny, która zabiła ptaki w Solankach. Na ten temat coś pan milczy :)

M
Marek Browiński

A nie mówiłem? :)
Oświadczenie z 19 lutego 2017 r.
Gratuluję Panu Maciejowi Kasperkowiakowi i Panu Jarosławowi Wojtasińskiemu pomysłu na sprowokowanie dyskusji na temat bezpieczeństwa na ulicach Inowrocławia. W końcu ktoś zdopingował osoby odpowiedzialne do działania. Niestety, dzięki tym Panom, okazało się „ że Król jest nagi ”. Potwierdziło się, że w Inowrocławiu nie ma jednej spójnej polityki drogowej, że nadal trwa przepychanka między prezydentem a starostą. Uważam, że debata w Starostwie nie przyniesie żadnych konkretnych zmian. To, że oznakowanie poziome na tym skrzyżowaniu jest nieczytelne i należy je poprawić, wiadomo od dawna. Jedyne co pozostanie po tej debacie, to kuriozalny argument, że nic nie można zmieniać w organizacji ruchu, gdyż kierowcy już się przyzwyczaili. 
Nieporozumieniem zaś, była debata zorganizowana w klubie RONDO. Już sama godzina spotkanie wskazywała, że jest ona zwołana na „polityczne” zamówienie. 
Nadal czekamy na trupa!
Marek Browiński
Sekretarz oddziału Bydgoszcz Stowarzyszenia na Rzecz Nowej Konstytucji Kukiz’15 
Członek Stowarzyszenie Prawo na Drodze

 

M
Marek Browiński

Obecnie rozpatrywane koncepcje świadczą o kompletnym braku pomysłu na to skrzyżowanie oraz nieznajomości podstawowych przypisów dotyczących oznakowania. 
Przypominam, że urzędnik może się poruszać tylko w ramach prawa, czyli robić to na co mu prawo zezwala. Dlatego zastosowanie na tym skrzyżowaniu znaków STOP nie jest możliwe z mocy prawa. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach wyraźnie mówi kiedy wolno ten znak zastosować.
" Znak B-20 ?stop" (rys. 3.2.21.1) stosuje się w celu wprowadzenia w określonych warunkach obowiązku zatrzymania pojazdu przed wjazdem na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem, na przejazd kolejowy niestrzeżony (kategorii D), na przejazd tramwajowy, a także w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu, jak wyjazd z obiektu, wlot drogi gruntowej itp. Dopuszcza się stosowanie znaku B-20 dla kierujących tramwajami, gdy torowisko przecina drogę publiczną.
Znak B-20 stosuje się, gdy brak jest dostatecznej widoczności na zatrzymanie pojazdu przed skrzyżowaniem lub przejazdem. Widoczność na zatrzymanie się przed skrzyżowaniem dla jadących drogą podporządkowaną ustala się za pomocą trójkąta widoczności (rys. 3.2.21.2). "
a widoczność na tym skrzyżowaniu jest doskonała ...

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska