Nagranie z żołnierzami czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa opublikowało w środę konto białoruskiego serwisu Nexta.
W komentarzach internauci prześcigają w drwinach: "ci goście są pośmiewiskiem armii", "bardzo lubię elitarną armię TikToka", "zostali pewnie zaatakowani przez komary".
Kadyrowcy często publikują krótkie nagrania w mediach społecznościowych, które w ich mniemaniu mają być dowodem na ich waleczność i siłę.
Na jednym z najsłynniejszych nagrań, które zostało opublikowane pod koniec kwietnia br., dowódca oddziału kadyrowców na żywo relacjonuje pomyślne zakończenie zadania. Chwilę później zostaje zabity.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
