O powodach swojej rezygnacji Filatow poinformował w rozmowie z "Projektem". Rosyjski serwis informacyjny napisał, że osobisty kamerzysta Władimira Putina zakończył pracę dla Kremla i opuścił Rosję.
- Dotarłem do końca w zawodzie. Poza tym mam dość siedzenia w kwarantannie przez wiele miesięcy — powiedział Ilia Fiłatow. Według nieoficjalnych doniesień, to jednak nie ciągłe przebywanie w izolacji, związane z ochroną Putina, była głównym powodem rezygnacji kamerzysty, a "nieostrożne" wypowiedzi na temat wojny na Ukrainie. Sam zainteresowany zaprzecza tej wersji.
Ostatnim nagraniem wykonanym przez Fiłatowa miało miejsce 24 lutego. Było to wystąpienie Władimira Putina, w którym tłumaczył powody rosyjskiej agresji na Ukrainę, określoną jako "specjalną operację wojskową".
Onet
