Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci na fotel prezydenta Bydgoszczy palą się do rządzenia

(ast)
fot. arch. GP
Konstanty Dombrowicz, Eugeniusz Kłopotek i Jan Szopiński chcą za rok powalczyć o fotel prezydenta Bydgoszczy. Na razie oficjalnych kandydatów nie mają Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Eugeniusz Kłopotek, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, jako ostatni dotąd zadeklarował, że myśli o kandydowaniu na prezydenta Bydgoszczy w przyszłym roku. - Rozważam start w wyborach, ale ostateczną decyzję podejmę dopiero w lutym - powiedział nam poseł. - Uważam jednak, że bydgoszczanom trzeba dać prawo wyboru - podkreślił.

Eugeniusz Kłopotek myśli też o kandydowaniu na prezydenta z innego powodu. - Polskie Stronnictwo Ludowe zamierza zdobyć mandaty w bydgoskiej Radzie Miasta. Chcę więc moją osobą wzmocnić drużynę kandydatów na radnych - dodaje.

Jan Szopiński, były wicemarszałek województwa i radny sejmiku, oficjalne namaszczenie Rady Krajowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma otrzymać w styczniu. - Jeżeli jednak będzie pozytywna rekomendacja miejskich i wojewódzkich władz, z zaakceptowaniem kandydatury nie powinno być problemu - przekonuje Łukasz Chojnacki, szef bydgoskiej lewicy.

Szopiński był już zresztą prezentowany publicznie jako kandydat SLD na prezydenta Bydgoszczy. Było to podczas niedawnej wizyty w naszym mieście Grzegorza Napieralskiego, przewodniczącego SLD.

Kłopotek i Szopiński to na razie jedyni pewni konkurenci obecnego prezydenta Konstantego Dombrowicza. Ten ostatni zresztą potwierdził oficjalnie, że po raz trzeci zawalczy o fotel prezydenta Bydgoszczy. - Mam jeszcze wiele rzeczy do dokończenia w mieście - mówił nam.

Przewaga rządzącego

Socjolog dr Grzegorz Kaczmarek, który był również wiceprezydentem Bydgoszczy i radnym, dość wysoko ocenia na razie szanse Dombrowicza. - Pamiętajmy, że już dwa razy wygrał wybory. Jeśli zaś miałby stanąć w szranki z Szopińskim i Kłopotkiem, szanse na trzecią kadencję ma całkiem spore. Jan Szopiński jest chyba zbyt słabo znany bydgoszczanom, a Eugeniusz Kłopotek kojarzy się ze środowiskiem wiejskim, chociaż jego atutem może być to, że jest bardzo popularny - dodaje socjolog.

Zdaniem Kaczmarka, z obecnym prezydentem może zawalczyć kandydat, któremu uda się skupić wokół siebie ludzi niezadowolonych z rządów Dombrowicza. - Ale to nie wszystko- zastrzega. - Musi też zaprezentować coś nowego, naprawdę przekonujący i wiarygodny program.

Giełda nazwisk w tle

Na razie w niepewności trzymają wyborców największe partie: Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Na oficjalnych kandydatów przedstawiciele obydwu ugrupowań każą nam czekać do wiosny.

Nieoficjalnie wśród nazwisk związanych z Platformą wymienia się Rafała Bruskiego, obecnego wojewodę kujawsko-pomorskiego oraz posła Pawła Olszewskiego. Poseł przyznaje, że słyszał o swoim nazwisku na giełdzie kandydatów, ale nie chciał odpowiedzieć, czy wystartuje.

Ubiegania się o prezydenturę w Bydgoszczy nie wyklucza natomiast Tomasz Latos, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jego nazwisko wymieniane jest obok Kosmy Złotowskiego, byłego włodarza tego miasta. - Co prawda dziś nie zakładam swojego startu, ale w życiu nic nie jest pewne na sto procent - mówi poseł Latos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska