Dariusz Wąsik, Bank PKO BP Oddział 2 w Bydgoszczy - wyślij sms o treści M.26 na numer 72355
Imię i nazwisko
Dariusz Wąsik
Nazwa firmy
PKO Bank Polski SA
Pełniona funkcja
Dyrektor Oddziału
Od kiedy pełnione jest stanowisko?
2012
FIRMA
Branża
Bankowość, finanse
Liczba osób zatrudnionych w zarządzanej firmie
36
OSIĄGNIĘCIA
Najważniejsze osiągnięcia zawodowe kandydata (zdaniem kandydata):
Kilkunastoletnie zarządzanie Oddziałem strategicznym i jednym z największych Oddziałów to wielkie wyzwanie. Zawsze traktuję Oddział jak własną firmę. Klienci to największe dobro, Klient jest zawsze na pierwszym miejscu. Moim celem jest także satysfakcja Pracowników z pracy i zarazem jak najwyższa jakość oferowanych usług Klientom. Cieszę się, że rotacja Pracowników praktycznie nie istnieje.
Kluczowe inwestycje w firmie (kadry, technologie, innowacje):
Przyjazne aplikacje i procesy dla Klientów. Oddział znajduje się w kultowym miejscu dla wielu Bydgoszczan (przy ul. Stary Port, przy samym nabrzeżu Brdy), ale poprzez trafne inwestycje, zarówno rzeczowe jak i kadrowe jest miejscem przyjaznym i pozytywnie odbieranym.
Co miało największy wpływ na karierę kandydata?
Na pewno cechy charakteru: determinacja, konsekwencja w działaniu, samodyscyplina, ale także pozytywne nastawienie do świata, do ludzi, z podkreśleniem bardzo. Bez zaufanych Pracowników oraz uczciwych i lojalnych Klientów niewiele udałoby się osiągnąć. Pomimo, że od 24 lat pracuje w korporacji, staram się być wolny od schematów, wnosić świeżość i niestandardowe rozwiązania.
Inna działalność - społeczna, charytatywna
Z racji pracy w korporacji możliwości są duże. Na określone projekty staramy się o fundusze z naszej PKO Fundacji, np. na nagrody dla zdolnej młodzieży. Ale też wspomagamy dzieci potrzebujące pomocy. Prywatnie, wraz z moimi dziećmi angażujemy się w akcje WOŚP.
Zainteresowania
Sport, sport, sport. Od zawsze byłem sportowcem, od 4 klasy szkoły podstawowej trenowałem siatkówkę i piłkę nożną. Pozostało mi to przez 35 lat. Jeszcze do niedawna chodziłem 4 razy w tygodniu na salę, na siatkówkę i piłkę nożną, w soboty grałem na Orliku z moim 18 letnim synem i jego kolegami z liceum – łatwo nie było (byłem jedynym Tatą na boisku). Dziękuję żonie za wyrozumiałość . Niestety niedawno dopadły mnie kontuzje charakterystyczne dla sportowców – kręgosłup, ścięgno Achillessa i kolano.
