Po wyborach samorządowych pięciu radnych (nie będących formalnie ani w PO, ani w Nowoczesnej) wybranych z ramienia Koalicji Obywatelskiej założyło klub "Samorządny Powiat". Wczoraj do klubu dołączyło sześciu byłych już członków PO, którzy na pierwszej sesji rady powiatu poinformowali, że 15 listopada złożyli pismo o zawieszeniu swojego członkostwa w partii. W odczytanym oświadczeniu podkreślili, że zrobili to z uwagi na "brak akceptacji dla szerokiego porozumienia w Radzie Powiatu Ostrowskiego, obejmującego radnych wybranych z list Koalicji Obywatelskiej, PSL i PiS".
W ten sposób Koalicja Obywatelska straciła wszystkich swoich przedstawicieli w radzie powiatu. O możliwej kolacji PO i PiS mówiło się od wyborów z uwagi na fakt, że taki układ funkcjonuje tutaj już od ośmiu lat. Rafał Grupiński, szef wielkopolskich struktur PO zapowiedział, że jeśli w jakimś powiecie dojdzie do porozumienia PO i PiS, z partii będą wyrzucane osoby, które do niego doprowadziły.
Źródło: Onet