
Zgodnie z projektem zmian, uczestnik wypadku, który pił alkohol po wypadku, ale przed dmuchnięciem w alkomat, miałby być traktowany tak samo jak nietrzeźwy uczestnik albo sprawca wypadku.

Wyrok dla sprawcy katastrofy w ruchu lądowym jest automatycznie przedłużony o połowę (czyli np. zamiast 8 lat więzienia grozi 12), jeśli taka osoba będzie pod wpływem alkoholu, środków odurzających lub ucieknie z miejsca zdarzenia.

Zgodnie z projektem zmian w Kodeksie Karnym, kara ma być zwiększona również wtedy, gdy sprawca nie tylko spowoduje wypadek po pijanemu albo ucieknie z jego miejsca, ale i wtedy gdy "spożywał alkohol, lub zażywał środek odurzający po zdarzeniu określonym w art. 173, lub art. 177, a przed poddaniem go przez uprawniony organ badaniu w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka odurzającego"

Oznacza to, że osoba, która po prowadzeniu auta w stanie nietrzeźwości, po wzięciu udziału w wypadku czy w katastrofie napije się alkoholu, zanim zostanie zbadana, utraci prawo jazdy co najmniej na 3 lata.