www.pomorska.pl/lipno
Więcej informacji z Lipna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno
Na drodze krajowej nr 10 nadal trwają utrudnienia z powodu wypadku, który zdarzył się dziś po południu w gminie Kikół. Policja zorganizowała ruch wahadłowy i kieruje część aut objazdem.
O godz. 14.20 kierowca samochodu ciężarowego daf jadący z Lipna do Torunia, 42-letni bydgoszczanin wyprzedzał kolumnę pojazdów.
- Z naprzeciwka jechał dostawczy volkswagen LT 35 kierowany przez 33-latka z Łodzi. Gdy zobaczył wyprzedzającego dafa i zorientował się, że może dojsć do zderzenia czołowego, maksymalnie zjechał na pobocze. Niestety uderzył w dźwiękochłonną barierkę i obrócił się o 180 stopni - relacjonuje aspirant sztabowy Anna Kozłowska, rzecznik prasowy lipnowskiej policji.
Wtedy to w tylny bok uderzył go wyprzedzający daf. Co więcej, w kolejny obrót volkswagena wprowadził jadący za nim ford focus. - Kierujący fordem 28-latek z Ostródy na szczęście widząc całą sytuację maksymalnie hamował i uderzenie nie było zbyt silne - dodaje Kozłowska.
Ale jeszcze jedno auto brało udział w karbolu. - Jadący za fordem focusem daewoo tico prowadzone przez 32-latkę, mieszkankę gminy Kikół. Ona otarła się o dafa - dodaje rzeczniczka.
W wypadku najbardziej ucierpiał kierowca ciężarówki, którego helikopterem w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala.