Karambol pod Świeciem
Do karambolu doszło tuż po godz. 13. Na razie wiadomo tylko, że trzy osobowe samochody zderzyły się niedaleko miejscowości Błądzim (pow. świecki), na trasie drogi wojewódzkiej 240 ze Świecia do Tucholi. Niestety, wiadomo też, że kraksa tragicznie zakończyła się dla jej dwóch uczestników. Pozostałych trzech walczy o życie.
Wraki i wozy policyjne kompletnie zatarasowały przejazd. Kierowcy musieli szukać objazdów.
Kilka minut po godz. 13 kierowca jadący oplem vectra na warszawskich tablicach, wyprzedzając peugeota 206, zderzył się czołowo z jadącą w kierunku Tucholi toyotą corollą. Na miejscu zginęły dwie kobiety, matka i córka, mieszkanki gminy Lniano.
Prowadzącego toyotę, w stanie ciężkim, śmigłowcem przetransportowano do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.
W aucie znajdowała się jeszcze 8-letnia dziewczyna, którą przewieziono do szpitala w Świeciu. Trafili do niego również, podróżujący samotnie kierowca opla oraz para jadąca peugeotem.
W długim, liczącym kilka kilometrów korku, na blisko cztery godziny utknęły dziesiątki samochodów
i autokarów. Ruch wahadłowy przywrócono dopiero o 16.40. Do tego czasu, ci którzy jeszcze nie ugrzęźli w korku, musieli korzystać z objazdów przez Drzycim, Lniano oraz Stążki i Zbrachlin.