W studio TVN24 na temat wyboru nowego papieża, następcy Benedykta XVI rozmawiali Maciej Stasiński, dziennikarz Gazety Wyborczej oraz Szymon Hołownia. Rozmowa przeniosła się na temat domniemanych, rzekomych związków kardynała Jorge Mario Bergoglio z wojskową juntą w Argentynie w latach 70.
- Dwuznaczna była rola Bergoglio, ówczesnego prowincjała jezuitów; nie stanął w obronie jezuitów, którzy zostali zamordowani.
To stwierdzenie Stasińskiego spotkało się ze zdecydowaną odpowiedzią Szymona Hołowni
- Jak możesz oceniać człowieka na podstawie książki jednego historyka? Masz dowody, nazwiska? Hierarchia nie stanęła w obronie jezuitów, by nie pogłębiać napiętej sytuacji, jaka wtedy panowała w Argentynie.
Zobacz także: Jorge Mario Bergoglio. To jest papież pokory i ubóstwa
Czytaj e-wydanie »