https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kardynał Józef Glemp obchodził 82. urodziny [zdjęcia]

(FI)
Kardynał Józef Glemp
Kardynał Józef Glemp Dominik Fijałkowski
Kardynał Józef Glemp, prymas senior, obchodził swoje urodziny w rodzinnych stronach - w Inowrocławiu, gdzie 82 lata temu został ochrzczony.

Inowrocław. Urodzinowa Gala kardynała Józefa Glempa

W miejscowym Teatrze Miejskim odbyła się gala urodzinowa. Co ciekawe, jubilat zamiast przyjmować, rozdawał prezenty. Były to specjalne nagrody dla zasłużonych osób, a także dla uczestników I Ogólnopolskiego Konkursu Artystycznego "Ku chwale ducha".

Kardynał Józef Glemp na dożynkach w Pakości [zdjęcia]

Bukiet czerwonych róż

Uroczystą galę rozpoczęły jednak życzenia dla jubilata. Złożyli je w imieniu inowrocławian prezydent Ryszard Brejza i Tomasz Marcinkowski, przewodniczący Rady Miejskiej. Wręczyli oni też kardynałowi Glempowi wielki bukiet czerwonych róż.

Przyszedł czas na nagrody. - Statuetka "Ku chwale" jest symbolem Kujaw, kujawskiego wiatru i soli - mówił prymas senior. To wyróżnienie nadawane przez jubilata w uznaniu szczególnych dokonań społecznych odebrał prof. Jerzy Pietrzak.

Kardynał Glemp wręczył też statuetkę "Bravium". - To nagroda za szlachetną walkę - powiedział. W uznaniu szczególnych dokonań sportowych nagrodzony nią został Jan Jaskólski, inowrocławski lekkoatleta i olimpijczyk. - Nie spodziewałem się. To najwspanialsza nagroda w całej mojej karierze sportowej - dziękował Jaskólski.

Kardynał uhonorował też nagrodą specjalną Tadeusza Tulibackiego, absolwenta Liceum im. Jana Kasprowicza, autora wielu publikacji, wykładowcy hotelarstwa.

Regiopedia.pl - wszystko o regionie

Za talent

Gala była też okazją do nagrodzenia uczestników I Ogólnopolskiego Konkursu Artystycznego "Ku chwale ducha".

A oto zdobywcy nagród. Konkurs plastyczny "Królowa Jadwiga -patronka Inowrocławia" - do 18 lat: Mateusz Mańkowski (III LO Inowrocław), Paweł Szulc (III LO Inowrocław), Nikola Schmidt (Zespół Szkół Ogólnokształcących Opole), Agnieszka Stępowska (III LO Inowrocław), powyżej 18 lat: Marcin Fołda (nauczyciel w III LO), Marta Nawrocka (Inowrocław), konkurs filmowy "List do Boga" - Kuba Kiszkurno (XIII LO Szczecin), Natalia Stec, Aleksandra Zielińska i Joanna Kurzyna (I LO Inowrocław) i Mikołaj Dąbrowski (Gimnazjum Katolickie Inowrocław), konkurs literacki "W poszukiwaniu nauczyciela i mistrza" - Michał Mandola (ZS Ogólnokształcących Opole), Beata Rajnik (ZS Katolickich Włocławek), Wojciech Synak (ZS Katolickich Bydgoszcz) i Katarzyna Krzywdzińska (I LO Inowrocław), konkurs piosenki religijnej "Vos Estis Sal" - solista: Joanna Lewandowska (Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego Konin), Michalina Mazurek (Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego Konin), Marta Górna (ZS Katolickich Inowrocław), zespół: Agnieszka Twardowska, Marcelina Konieczna (MGOKiR Strzelno), Sonores (KCK Inowrocław), "Jowita i Kuba" (Gimnazjum nr 3 Inowrocław).

Msza w "Zwiastowania"

W dzień swoich 82. urodzin kardynał Józef Glemp odprawił tradycyjnie mszę świętą w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, w którym został ochrzczony. Po mszy delegacje przekazały jubilatowi życzenia.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gdzie szukać autorytetów??
Arcybiskupia sprawiedliwość - nagradzać przestępcę
Gazeta Wobec ofiar przemocy abp. Sławoj Leszek Głódź domaga się prawdy, nieudawanego żalu i zadośćuczynienia. Niczego takiego ze strony metropolity nie doczekała się jednak molestowana przez proboszcza z Bojana dziewczyna

Wasza Ekscelencjo Księże Arcybiskupie. Piszę ten list po lekturze wystąpień, które Jego Ekscelencja wygłosił podczas uroczystości upamiętniających 41. rocznicę masakry robotników Wybrzeża. Trudno nie zgodzić ze słowami, że "Wciąż rozbrzmiewa ballada o Janku Wiśniewskim, który padł. Ale czy ballada zamyka wszystko, czy jest zadośćuczynieniem? Nikt nie żąda krwi, ale wszyscy oczekują na sprawiedliwość. Sprawiedliwość to przecież nie odwet - chrześcijaństwo jest religią przebaczenia, ale jego warunkiem jest prawda, nieudawany żal i zadośćuczynienie, niekoniecznie materialne".

Bo choć zadośćuczynienie materialne rodziny ofiar otrzymały od rządu trzy lata temu, to nie wskazano winnych masakry. I niestety pewnie nigdy to już nie nastąpi.

Znamy jednak przypadki, w których winni krzywd są prawomocnie skazywani przez sąd, a o żalu sprawcy i zadośćuczynieniu ofiary mogą tylko pomarzyć.

Jego Ekscelencjo proszę wysłuchać słów ze swojego płomiennego wystąpienie pod pomnikiem i zacząć je realizować. Kilka dni temu, bliski współpracownik księdza arcybiskupa, awansowany na kanonika Kapituły Kolegiackiej przez Jego Eminencję już po tym jak został podejrzany o molestowanie - został prawomocnie skazany przez sąd. Ofiara proboszcza Mirosława B., wówczas 15-letnia dziewczynka z Bojana, była przez niego molestowana seksualnie na plebani po tym, jak ksiądz poczęstował ją alkoholem. Sąd zauważył, że sprawę tuszowano, do rodziny dziewczynki ciągnęły pielgrzymki "wiernych", aby nakłonić do zmiany zeznań. O wycofanie oskarżenia zabiegał też proboszcz z sąsiedniej wioski.

Dla skrzywdzonej dziewczynki nie ma dziś miejsca w Kościele. A dla przestępcy seksualnego jest. I to gdzie! Mirosława B. wziął Ksiądz Arcybiskup do grona elitarnej Kapituły utworzonej przy nowej rezydencji. To grono najbliższych współpracowników i powierników Metropolity Gdańskiego. Kodeks Prawa Kanonicznego mówi, że godność kanonika powinien nadawać biskup diecezjalny tylko kapłanom odznaczającym się nauką i prawością życia, którzy chwalebnie wypełniają posługę.

Skazany proboszcz nie wyraził żalu, nie mówiąc już o zadośćuczynieniu. Przed sądem bronił się twierdząc, że dziewczynka jest zdemoralizowana. W każdej zbiorowości i organizacji mogą znaleźć się ludzie popełniający niegodne czyny. Jest dla mnie zupełnie jasne, że gdyby Mirosław B. był na przykład policjantem, to komendant wojewódzki nie karał by go awansem, tylko wyrzucił z firmy. Gdyby był urzędnikiem, sprzedawcą kredytów, malarzem pokojowym podobnie - każdy przełożony zareagowałby dyscyplinarnie i w jego imieniu przeprosił ofiarę prosząc o wybaczenie.

Dziewczynka z Bojana zasługuje na prawdę, nieudawany żal i zadośćuczynienie. Skoro nie otrzymała go od proboszcza własnej parafii, to właśnie ksiądz arcybiskup Sławoj Leszek Głódź ma moralny obowiązek przeprosić ją i jej rodzinę za krzywdę, którą doznali. Trudno w to uwierzyć, ale dotąd nikt ze strony Kościoła nawet jej nie przeprosił.

Ta skromna, wielodzietna kaszubska rodzina, nie żądała nigdy materialnego odszkodowania. Oni walczyli o prawdę. Nie muszę księdzu arcybiskupowi tłumaczyć, że gdyby rzecz działa się w Stanach Zjednoczonych, to na odszkodowanie musiałby ksiądz sprzedać swoją nową rezydencję, ale i podać do dymisji za nagrodę, jaką przyznał ksiądz przestępcy seksualnemu.

Pod pomnikiem ofiar Grudnia' 70 przewodniczący NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdynia SA Dariusz Adamski mówił "Nikt nie powinien wykorzystywać innego człowieka. Obojętność wobec krzywdy jest zaprzeczeniem solidarności".
R
Ringo
Podczas transformacji społeczeństwo głosujące nie po myśli wielebnego też otrzymało w nagrodę inwektywę "kundle szczekają a karawana jedzie dalej" oraz "przypadkowe społeczeństwo".Może w swą doniosłą rocznicę eminencja przeprosiła by za ówczesne rzucane kalumnie?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska