Byli tacy szczęśliwi - Izabela i Stanisław Komorniccy z dziećmi - najmłodszą Mariką, Izabelą i Jackiem. Wybuch wojny zapoczątkował pasmo tragedii. Gdy w siedzibie NKWD w Charkowie mordowano jeńców, Izabela z dziećmi deportowana była na Syberię.