https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kaszub Ceynowa to był niezły oryginał

Agnieszka Wirkus
"Rozmowa Polaka z Kaszubą” autorstwa Floriana Ceynowy w wykonaniu Janiny Kosiedowskiej (z lewej) oraz Aliny Jaruszewskiej
"Rozmowa Polaka z Kaszubą” autorstwa Floriana Ceynowy w wykonaniu Janiny Kosiedowskiej (z lewej) oraz Aliny Jaruszewskiej Agnieszka Wirkus
Niechluj, słaby literat. A jednocześnie ceniony lekarz, świetny etnograf oraz człowiek, który zapoczątkował ruch kaszubski. Taki był Florian Ceynowa. To jest jego rok.

Miejski oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Chojnicach podczas niedawnego walnego zebrania członków zainaugurował rok Floriana Ceynowy. 26 marca przypada 130 rocznica jego śmierci. Kim był? O tym podczas spotkania opowiedział Kazimierz Ostrowski.

- Ceynowa zapoczątkował ruch kaszubski - mówił. - Podczas nauki w gimnazjum chojnickim należał do tajnego kółka filomackiego.

Później w 1846 roku dowodził powstańcami. Ich atak na garnizon pruski nie powiódł się. Ceynowa został złapany i oskarżony o zdradę stanu. Początkowy wyrok śmierci zamieniono mu na dożywocie. Później został ułaskawiony. Na wolności ukończył studia medyczne w Królewcu.

- Ceynowa przez całe życie zbierał pieśni, przysłowia i bajki nie tylko na Kaszubach, ale i w innych częściach Pomorza - podkreślił Kazimierz Ostrowski. - Jego etnograficzne prace są najcenniejsze. Był on również wziętym publicystą. Jednak talentu literackiego trudno się u niego doszukać.

Wiele wykształconych osób nie pochwalało, że Ceynowa pisze po kaszubsku. - Ale dla niego kaszubszczyzna była ratunkiem przed zniemczeniem - tłumaczył Ostrowski. - Ceynowa krytykował szlachtę i duchowieństwo, które - jego zdaniem - wspierały germanizację.

Styl bycia również nie przysporzył wielbicieli temu wielkiemu Kaszubie. Uważano go za oryginała. Jak przypomniał Kazimierz Ostrowski, jeden z przeciwników Ceynowy stwierdził, że nosi on długie włosy, nie goli brody, nie liczy się ze słowami i pije.

- Wiele mu jednak wybaczano, bo był znakomitym lekarzem. A biednych leczył nawet za darmo - wyjaśnił Ostrowski.

W czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach jest wystawa poświęcona Florianowi Ceynowie.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska