Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaszubi są dumni ze swojego regionu i chcą dwujęzycznych tabliczek z nazwami miejscowości

Maria Eichler [email protected] tel. 052 39 66 934
Na tegorocznym zjeździe Kaszubów w Bytowie bruszanie szli jeszcze pod transparentem z polską nazwą miejscowości, ale kto wie, może za rok będzie inaczej
Na tegorocznym zjeździe Kaszubów w Bytowie bruszanie szli jeszcze pod transparentem z polską nazwą miejscowości, ale kto wie, może za rok będzie inaczej Fot. Aleksander Knitter, Adam Willma
Brusy nie chcą odstawać od innych miejscowości na Pomorzu, które identyfikują się z Kaszubami. Na tablicach z nazwami miejscowości mają się znaleźć także ich kaszubskie odpowiedniki.

Józef Chełmowski, wybitny artysta ludowy z Brus Jaglii podchodzi do sprawy zdroworozsądkowo. - No takie Brusy Jaglie, to Jaglie to już jest kaszubskie słowo - mówi. - Mogą być te polskie i kaszubskie nazwy, czemu nie? Więcej kultury regionalnej będzie. Niegłupio to wymyślili. I Brusy będą jedyne w powiecie chojnickim, co to mają.

Jak Chełmowski coś dla kogoś maluje, to często ten, co zamawia, życzy sobie, żeby Brusy napisać mu właśnie po kaszubsku. - I u mnie tak jest - śmieje się.

A Stefan Skwierawski, który Brusy rozsławia grzybowymi i leśnymi smakołykami w przetworach, zachowuje dystans: - Przeszkadzać mi to nie będzie - stwierdza. - Entuzjastą specjalnym nie jestem. Wątpię, czy to do nas ściągnie jakieś tłumy turystów i czy zainteresuje ludzi z głębi Polski. Nie wiem, po prostu nie wiem.

Stanisław Kobus, prezes miejscowego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego z dumą podkreśla, że to ich pomysł. - Nie ukrywamy, że nam zależy, żeby to przeszło - podkreśla. - Jesteśmy przecież Kaszubami, Krebanami, mamy przecież słynny na cały świat zespół "Krebane". Chcemy pokazać, że Kaszuby zaczynają się na południu Pomorskiego.

Kobus dodaje, że tam, gdzie się obraca, słyszy sporo ciepłych słów o tym pomyśle i w ogóle nie wyobraża sobie, żeby wszystko zakończyło się fiaskiem.

To nic nie kosztuje

Na razie został zrobiony pierwszy krok. Radni zgodzili się na konsultacje w tej sprawie. Mają się one odbyć do końca września. Będą miały formę pisemnego zapytania mieszkańców danej miejscowości wpisanych do rejestru wyborców i posiadających prawa wyborcze. Żeby konsultacje były ważne, musi wziąć w nich udział nie mniej niż 20 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania.

- Bardzo ważne jest to, że dla mieszkańców ta operacja nie wiąże się z żadnymi kosztami i że nie trzeba będzie wymieniać dowodów osobistych czy innych dokumentów - mówi sekretarz Urzędu Miejskiego Mariola Rodzeń. - A koszty zakupu tablic poniesie państwo.

Zanim się to stanie, trzeba jednak społecznego przyzwolenia i wpisu Brus do rejestru gmin z dwujęzycznymi nazwami miejscowości.

Promują nawet rockmani

Grunt jest dobry - w gminie działa Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, jest jedyne w Polsce Kaszubskie Liceum Ogólnokształcące, dzieci uczą się kaszubskiego w szkole, a w przedszkolach jest wychowanie regionalne. Ba, nawet zespoły rockowe czy folkowe inspirują się kaszubszczyzną, że wspomnieć "Wadzeboki" czy "Bubliczki".

Promocja kaszubszczyzny odbywa się co roku na Międzynarodowym Festiwalu Folkloru, są też konkursy czytania w języku kaszubskim.

Teraz Kaszubi mają głos. Mogą zadecydować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska