Z gospodyniami z Kruszyna rozmawialiśmy dzień przed finałem. Podczas festynu przy SP w Kruszynie rozbiły swoje stoisko. Serwowały ciasta, chleb ze smalcem i ogórkiem oraz gofry. Nastroje były optymistyczne.
- Jedziemy do Gniezna w 10-osobowym składzie - informowały. Z jakimi nadziejami? - Oczywiście wygramy, nie ma innej opcji – zapewniały ze śmiechem.
Godna reprezentacja
Wygrać się nie udało, ale i tak poszło nieźle. Koło Gospodyń Wiejskich w Kruszynie za swój specjał: „żeberka wieprzowe duszone w kapuście cukrowej na zapiekanych ziemniakach” wywalczyło wyróżnienie. Pierwsza nagroda dla Wielkopolski za gęsinę, druga dla Mazowsza za rosół z bażanta, trzecia pojechała do woj. warmińsko- mazurskiego. Jury doceniło w ten sposób „dziką golonkę”.
Ale nie mamy się czego wstydzić. Stoisko woj. kujawsko-pomorskiego prezentowało się w Gnieźnie naprawdę pięknie.
- Myślę, że godnie reprezentowałyśmy nasz region, powiat i gminę. Postanowiłyśmy zaaranżować na naszym stoisku wystój starej kuchni, tak jak to kiedyś było. Do Gniezna pojechał samochód wyładowany po brzegi, bo to i kredens trzeba było zabrać i inne sprzęty używane dawniej w kuchni– informuje Jolanta Grygiel, przewodnicząca KGW Kruszyn. Gospodynie zapewniają, że efekt wszystkim się podobał. Stoisko odwiedziło bardzo dużo gości, w tym także Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa.
Pierogi kruszyńskie i bigos
Oprócz konkursowego dania panie przygotowały i serwowały w Gnieźnie wiele swoich popisowych potraw. Były więc słynne pierogi kruszyńskie, żurek kujawski, bigos. W menu nie zabrakło także domowych wypieków.
- Dla nas to było wielkie przeżycie. Bo to przecież był ogólnopolski finał – przyznaje Jolanta Grygiel i zapewnia, że panie nie składają broni. W kolejnych edycjach Bitwy Regionów także staną do walki. Powinno być łatwiej, bo mają doświadczenie. - Na pewno jakąś ciekawą potrawę wymyślimy. Mamy chęci - słyszymy w Kruszynie.
Oprócz wyróżnienia panie przywiozły z Gniezna wiele nagród rzeczowych. To głównie sprzęt AGD. - Wszystkie pudla zostały złożone w jednym miejscu. W sobotę chcemy się spotkać i wspólnie je rozpakować – informuje przewodnicząca koła. W imieniu koleżanek dziękuje wszystkim, którzy wspierali KGW. Zwłaszcza obecnych z nimi w Gnieźnie przedstawicielom bydgoskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a także wójtowi gminy, radnym, sołtysom.
Pochwał gospodyniom nie szczędzi Piotr Chudzyński, wójt Sicienka. - To ogromny sukces – podkreśla. Przyznaje, że KGW Kruszyn to jedno z najbardziej doświadczonych kół działających w gminie, które zajmują się kulinariami. Choć konkurencję ma coraz silniejszą. Inne koła np. w Trzemiętowie czy Teresinie zaczynają pomału deptać im po piętach. Wygrana w etapie wojewódzkim i udział w ogólnopolskim finale Bitwy Regionów to zdaniem wójta – największe osiągnięcie gospodyń z Kruszyna.
Zaproszenie na jarmark
- Wróciłyśmy do domu zmęczone, ale bardzo szczęśliwe – przyznają finalistki. Na laurach jednak spoczywać nie zamierzają. Bo już za kilka dni w sobotę 5 października odbędzie się w Kruszynie XVI edycja Jesiennego Jarmarku Kruszyńskiego, którego są organizatorkami.
To Cię może również zainteresować
Zapowiedziało się wielu wystawców, którzy przyjadą m. in. z miodami, wędlinami, serami, owocami, gęsiną, pasztetami, rękodziełem i domowymi przetworami. Start o godz. 11 na targowisku „Mydło i Powidło” przy ul. Ogrodowej. Przyjedziecie? Kruszynianki zapewniają, że warto.
