KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie. Jest forma. Kolejny potentat pokonany na Tor-Torze! [zdjęcia]
Wspaniały weekend KH Energa Toruń. W piątek Podhale Nowy Targ, w niedzielę na rozkładzie wicelider JKH GKS Jastrzębie. Drużyna udowodniła, że stać ją na wiele.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (0:0, 2:1, 0:0)
Bramki: 0:1 Sawicki - Matusik, Paś (23), 1:1 Smirnow (33 - karny), 2:1 Kozłow - Sierguszkin, Sadrietdinow (35)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, Szkodenko, J. Jaworski - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz, Naparło.
Po ograniu Podhala w piątek torunianie apetyt na kolejnego potentata Polskiej Hokej Ligi. Z Jastrzebiem dwa wcześniejsze mecze przegrali, ale oba różnicą jednej bramki.
Wszystko najważniejsze w tym meczu działo się w 2. tercji. Goście pierwsi objęli prowadzenie. Potem walki na lodzie nie brakowało, mecz się zaostrzył, iskrzyło między hokeistami (aż siedem kar w obie strony). W 32. minucie karę meczu zarobili Aleksandr Griebieniuk z KH Energa i Maris Jass z JKH GKS.
Nerwy szybciej opanowali gospodarze. Wyrównał z karnego Artiom Smirnow, a 90 sekund później najlepszy atak toruński dał drużynie prowadzenie po golu obrońcy Dmitrija Kozłowa. To był ostatni gol w tym spotkaniu.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie. Jest forma. Kolejny potentat pokonany na Tor-Torze! [zdjęcia]
Wspaniały weekend KH Energa Toruń. W piątek Podhale Nowy Targ, w niedzielę na rozkładzie wicelider JKH GKS Jastrzębie. Drużyna udowodniła, że stać ją na wiele.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (0:0, 2:1, 0:0)
Bramki: 0:1 Sawicki - Matusik, Paś (23), 1:1 Smirnow (33 - karny), 2:1 Kozłow - Sierguszkin, Sadrietdinow (35)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, Szkodenko, J. Jaworski - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz, Naparło.
Po ograniu Podhala w piątek torunianie apetyt na kolejnego potentata Polskiej Hokej Ligi. Z Jastrzebiem dwa wcześniejsze mecze przegrali, ale oba różnicą jednej bramki.
Wszystko najważniejsze w tym meczu działo się w 2. tercji. Goście pierwsi objęli prowadzenie. Potem walki na lodzie nie brakowało, mecz się zaostrzył, iskrzyło między hokeistami (aż siedem kar w obie strony). W 32. minucie karę meczu zarobili Aleksandr Griebieniuk z KH Energa i Maris Jass z JKH GKS.
Nerwy szybciej opanowali gospodarze. Wyrównał z karnego Artiom Smirnow, a 90 sekund później najlepszy atak toruński dał drużynie prowadzenie po golu obrońcy Dmitrija Kozłowa. To był ostatni gol w tym spotkaniu.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie. Jest forma. Kolejny potentat pokonany na Tor-Torze! [zdjęcia]
Wspaniały weekend KH Energa Toruń. W piątek Podhale Nowy Targ, w niedzielę na rozkładzie wicelider JKH GKS Jastrzębie. Drużyna udowodniła, że stać ją na wiele.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (0:0, 2:1, 0:0)
Bramki: 0:1 Sawicki - Matusik, Paś (23), 1:1 Smirnow (33 - karny), 2:1 Kozłow - Sierguszkin, Sadrietdinow (35)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, Szkodenko, J. Jaworski - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz, Naparło.
Po ograniu Podhala w piątek torunianie apetyt na kolejnego potentata Polskiej Hokej Ligi. Z Jastrzebiem dwa wcześniejsze mecze przegrali, ale oba różnicą jednej bramki.
Wszystko najważniejsze w tym meczu działo się w 2. tercji. Goście pierwsi objęli prowadzenie. Potem walki na lodzie nie brakowało, mecz się zaostrzył, iskrzyło między hokeistami (aż siedem kar w obie strony). W 32. minucie karę meczu zarobili Aleksandr Griebieniuk z KH Energa i Maris Jass z JKH GKS.
Nerwy szybciej opanowali gospodarze. Wyrównał z karnego Artiom Smirnow, a 90 sekund później najlepszy atak toruński dał drużynie prowadzenie po golu obrońcy Dmitrija Kozłowa. To był ostatni gol w tym spotkaniu.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie. Jest forma. Kolejny potentat pokonany na Tor-Torze! [zdjęcia]
Wspaniały weekend KH Energa Toruń. W piątek Podhale Nowy Targ, w niedzielę na rozkładzie wicelider JKH GKS Jastrzębie. Drużyna udowodniła, że stać ją na wiele.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (0:0, 2:1, 0:0)
Bramki: 0:1 Sawicki - Matusik, Paś (23), 1:1 Smirnow (33 - karny), 2:1 Kozłow - Sierguszkin, Sadrietdinow (35)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, Szkodenko, J. Jaworski - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz, Naparło.
Po ograniu Podhala w piątek torunianie apetyt na kolejnego potentata Polskiej Hokej Ligi. Z Jastrzebiem dwa wcześniejsze mecze przegrali, ale oba różnicą jednej bramki.
Wszystko najważniejsze w tym meczu działo się w 2. tercji. Goście pierwsi objęli prowadzenie. Potem walki na lodzie nie brakowało, mecz się zaostrzył, iskrzyło między hokeistami (aż siedem kar w obie strony). W 32. minucie karę meczu zarobili Aleksandr Griebieniuk z KH Energa i Maris Jass z JKH GKS.
Nerwy szybciej opanowali gospodarze. Wyrównał z karnego Artiom Smirnow, a 90 sekund później najlepszy atak toruński dał drużynie prowadzenie po golu obrońcy Dmitrija Kozłowa. To był ostatni gol w tym spotkaniu.
