https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibic pod kontrolą. Non stop! Rusza elektroniczna kontrola na stadionie "Chojniczanki"

Maria Eichler [email protected] tel. 52 396 69 34
Za takie efekty specjalne grożą sankcje, nie tylko kara dla kibica, także dla klubu.
Za takie efekty specjalne grożą sankcje, nie tylko kara dla kibica, także dla klubu. Maria Eichler
Firma Wasko z Gliwic wygrała przetarg na system identyfikacji kibiców, który będzie funkcjonował na stadionie "Chojniczanki" - być może już pod koniec września. To ma być sposób na chuliganów.

Do ratusza wpłynęły cztery oferty. Najkorzystniejszą złożyła firma Wasko z Gliwic, która wykona system za 110 tys. zł. - Mieliśmy na ten cel 120 tys. zł, a więc jest trochę poniżej zakładanego wydatku - mówi Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w ratuszu.

Jak system ma działać? W okienkach kasowych będziemy mogli kupić albo bilet, albo karnet, przy okazji zaproponują nam założenie karty kibica. Zrobią nam fotkę i rzucą okiem na dane z dowodu osobistego. To będzie pierwszy etap sprawdzania, czy dana osoba może wejść na mecz, czy przypadkiem nie ma zakazu stadionowego. Bilety będziemy mogli też kupować w internecie albo w galeriach handlowych.

Identyfikację wchodzących na mecz umożliwią też kamery przy wejściach, a ostateczna weryfikacja nastąpi przy bramkach wejściowych, bo każdy z kibiców będzie miał indywidualny kod dostępu.

Zobacz również: Chojniczanka awansowała do pierwszej ligi! Tak witaliśmy zespół w Chojnicach [zdjęcia]

Będą dwie bramki przy głównym wejściu, jedna przy wjeździe dla karetek i kolejna przy sektorze dla gości.

Umowa z firmą Wasko ma być podpisana w poniedziałek (5 sierpnia). Potem jest 45 dni na to, by system zaczął działać. - Myślę, że w ciągu miesiąca będzie działać pilotażowa wersja - mówi Domozych. - A sam system powinien być gotowy do końca września.

Elektroniczna kontrola ma się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa na stadionie. - U nas nie jest tak źle - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Z raportu o rozgrywkach w II lidze wynika, że były jedynie incydenty, na ogół wulgarne okrzyki czy odpalanie rac.

Przeczytaj również: Prezes Chojniczanki, piłkarze i kibice zostaną ukarani za fetę po awansie?

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska