https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Legii przedstawiają swoją wersję wydarzeń na temat zajść w Madrycie

psz, td
Kibice Legii Warszawa narozrabiali w Madrycie. W stolicy Hiszpanii doszło do starć z policją, a mistrzowi Polski grozi nawet wykluczenie z Ligi Mistrzów. Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa wystosowało oświadczenie, w którym przedstawia swoją wersję wydarzeń na temat zajść w Madrycie.

Hiszpańskie media donosiły o obrabowanym pubie, czy „promocjach” w innych lokalach gastronomicznych, za co trzech Polaków trafiło do aresztu jeszcze we wtorek rano. Tuż przed meczem nie było lepiej. Nagrania starć pseudokibiców Legii z hiszpańską policją obiegły strony internetowe największych gazet w Europie. Przed sądem w czwartek stanęło trzynastu z nich, większości postawiono zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy.

To już kolejny wybryk kibiców Legii. Trudno spodziewać się, że UEFA przymknie na to oko. Zwłaszcza, że po meczu z Borussią, na którym grupa kibiców zaatakowała sektor gości, zamknęła stadion przy Łazienkowskiej na rewanżowy mecz z Realem. - Regulamin UEFA jest jasny. Klub może być pociągnięty do odpowiedzialności za wydarzenia poza stadionem. Konsekwencje mogą być bardzo złe. Czy mowa o wykluczeniu z pucharów? To realne, dlatego jeszcze bardziej nie rozumiem zachowania osób, które nie są godne nazywania ich kibicami Legii - podkreśla dyrektor Legii ds. mediów i public relations, dr Seweryn Dmowski.

Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa odnośnie sytuacji w Madrycie:

Jako Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa i Grupy Kibicowskie wyrażamy zdziwienie obarczeniem odpowiedzialnością za wydarzenia z Madrytu nas, kibiców. Stowarzyszenie zaangażowało się w organizację wyjazdu na ten mecz, poczynając od wynajęcia lotów czarterowych, poprzez dystrybucję biletów, kończąc na działaniach usprawniających zbiórkę, dojście i wejście na stadion. Od samego początku w Madrycie, w okolicach stadionu dało się zauważyć chaos organizacyjny spowodowany przez policję i inne służby zabezpieczające. Już na miejscu zbiórki, wybranym przez nas zgodnie z sugestiami organizatorów, zachowanie policji było bardzo agresywne, prowokacyjne i miało swój dalszy ciąg podczas przemarszu na stadion jak i pod samym stadionem. Kibice, w tym także kobiety i dzieci, byli w czasie drogi bez powodu atakowani, bici, wyciągani z tłumu, co w rezultacie powodowało wzrost napięcia i nerwowość wśród naszych fanów. Osoby ze Stowarzyszenia, które starały się zapobiec eskalacji wydarzeń, również były traktowane przez policję agresywnie, a ponadto policja nie dopuściła ich na plac zbiórki, co dodatkowo wpłynęło na dalszą możliwość organizacji przemarszu. Równocześnie powierzchnia placu zbiórki w stosunku do obecnej na nim liczby naszych kibiców pozostawiała wiele do życzenia, powodując ścisk i tłok. Każdorazowa próba wyjścia z otaczającego kordonu np. do toalety, skutkowała uderzeniami pałką lub szczuciem psami bez kagańców, a dodatkowo trasa z miejsca zbiórki na stadion krzyżowała się z drogą, którą podążali miejscowi kibice. Jako całość wyglądało to kompletnie nieprofesjonalnie i było wynikiem bałaganu organizacyjnego. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, liczba incydentów, która była jedynie odpowiedzią na brutalne zachowanie policji była naprawdę niewielka. Po wejściu na trybuny, jak podkreślali obserwatorzy, przez cały mecz kibice Legii zachowywali się wzorowo dopingując do końca swój zespół.
Stowarzyszenie i Grupy Kibicowskie stoją też na stanowisku, że wszelkie dyskusje dotyczące naszego środowiska winne być rozwiązywane bezpośrednio pomiędzy zainteresowanymi stronami, a nie za pośrednictwem mediów, które często opisują problemy tendencyjnie, nierzadko wyolbrzymiając i przerysowując niektóre wydarzenia. W tym kontekście wypowiedź dyrektora do spraw komunikacji Legii Warszawa – Seweryna Dmowskiego, uważamy za zdecydowanie przedwczesną a po części za niefortunną. Przykładowo stwierdzenie, że Stowarzyszenie formowało „służby porządkowe” nie jest w żaden sposób prawdziwe. SKLW delegowało jedynie grupę ludzi, która miała pomóc na miejscu kibicom w sprawnym wejściu na stadion. W naszych strukturach nie ma i nie będzie żadnych służb o takim charakterze. Podobnie propozycje nowych rozwiązań bez konsultacji ze środowiskiem kibicowskim uważamy za niestosowne. Do tej pory klub w pełni respektował zasadę „nic o nas bez nas” i stoimy na stanowisku, że w przypadku kwestii dotyczących bezpośrednio kibiców taki stan rzeczy winien trwać nadal.
Równocześnie chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy godnie reprezentowali nasz klub, zarówno na trybunach jak i poza stadionem. Lojalność i braterstwo do końca!
W załączeniu kilka filmów, które bez żadnego dodatkowego komentarza ilustrują z jakimi sytuacjami spotykali się nasi kibice w Madrycie. Dedykujemy je wszystkim dziennikarzom opisującym w histerycznym tonie wydarzenia spod stadionu. Czy ktoś z Was był ich świadkiem? Wygląda bowiem na to, że jest to kolejna pogoń za tanią sensacją w której niestety zabrakło miejsca na rzetelność. Zapewne to pytanie pozostanie bez odpowiedzi, ale ciekawi nas w czyim interesie leży szkalowanie polskich obywateli przez polskie media na podstawie tendencyjnych doniesień zagranicznych dziennikarzy.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marysia
Aż zmoczyłam chusteczkę jak dowiedziałam się prawdy.
e
ernie
Niby dorośli ludzie, zachowanie niczym rozwydrzeni gimnazjaliści.Popatrzcie na zdjęcia - to nie jest normalne.
T
Topik
wejdź na YT a zobaczysz dłuższe filmy. Przez prawie godzinę będziesz oglądał bydlęce reprezentowanie Polski przez polskich kiboli.
S
Szczery
Hehehe lac te pomyje warszawskie
S
Szczery
Hehehe lac te pomyje warszawskie
w
ww

Złapią cie za rękę,to mów .że to nie twoja reka,tak bezczelnie bandyci manipulują w mediach.Do obozów pracy ich za kubek wody

d
dzidek
Czy to jest dziennik Łódzki jeszcze czy warszawski? Ile można pisać w łódzkiej gazecie o legii?!!!!
K
Karol
Od początku pachniało mi to prowokacją, w Polsce też kibice idą w kordonie, i jakoś spokojnie to czemu tam tak nie było? To nie było przypadkowe, komuś takie obrazki były na ręke. Logiczne że uefie i realowi (real chce ograniczyć/przestać grać z druźynami typu europa B,(atrakcyjność meczy) a taka akcja utrwali odczucie że te kluby nie pasują w elitarnym gronie, a uefa to wiadomo czemu)
P
PoLak
Wrzucacie dwa filmiki, które łącznie mają 1 min - to dopiero jest tendencyjne!!! Na podstawie takiego samego filmiku, co ma 1 min - można by pomyśleć że Langile to najlepszy skrzydłowy w tej cześći Europy, a Rzeźniczak to skała jak Cannavaro :P
P
PoLak
drodzy Kibice Legii Warszawa - zrobiliście wstyd na całą Europę, podczas meczu z Borussią, i dziwicie się że Policja w Madrycie tak was potraktowała. A jak się traktuje bandytów? Zaraz mnie zaatakujecie że nie jesteście itd, itd że nie mam prawa się wypowiadać, NIE! to wy nie macie prawa robić wioski na Europę, żeby myśleli że Polacy to dzikusy. Chcecie być traktowani normalnie to się tak zachowujcie. Niestety jesteście największym bydłem kibicowskim w PL, czujecie się lepsi bo jesteście ze Stolicy, ale prawda taka ze zachowujecie się jak cholerne wsioki! To WY! Powinniście zadbać o to, aby z waszego kibicowskiego grona, wyeliminować te jednostki które nie potrafią żyć i dać żyć innym.
R
Rozgoryczony
To straszne jak policja wszystkich krajów znęca się na biednymi kibicami legii przecież tam są same kobiety z dziećmi,staruszki,inwalidzi i upośledzeni umysłowo...jestem rozgoryczony,że gdzie nie pojadą bidulki tam takie bestie w mundurach znęcają się nad nimi i jeszcze karają !!! ...zwłaszcza tych upośledzonych którzy nie wiedzą co mówią i co robią...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska