Przypomnijmy, starosta podawał, że będą wydzielone dwie odrębne strefy: dla pracowników i dla klientów. Wjeżdżać się miało przez szlaban.
Cel jest jeden - zwiększyć przepustowość parkingu przed Starostwem, bo od dawna są z tym kłopoty. Czy ogłoszono konkurs dla chętnej firmy? A może wybrano wykonawcę? Okazuje się że sprawy nie nabrały przyspieszenia.
- Cały czas trwają rozmowy z gminą Chojnice - mówił nam we wtorek starosta Marek Szczepański. - Było dziś spotkanie wicestarosty w tej sprawie. Kolejne spotkanie wyznaczono na 20 sierpnia. Niestety, to nie jest takie proste. Przepisy nakładają na nas pewne obwarowania. Będzie to już ostateczne spotkanie. Określimy, w jakiej formule ten parking ma funkcjonować.
Jak podkreśla Szczepański, idea jest taka - szlaban, bilet parkingowy.
Formuła płatności ma być nikogo nie wykluczająca, a więc gotówka, bilon, karty płatnicze.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
