Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś wstanie

Hanka Sowińska
Leżał na plaży i słyszał, jak ludzie mówią. - Nie ruszajcie go, to kręgosłup. Tracił czucie w całym ciele. Przerażony myślał: - Jak będę żył?

     Przeszłość ciągle boli. Każdy wywołany obraz przypomina, co utracił. Przyszłość przeraża. Wystarczyły sekundy, może jedna i świat mu się zawalił. Kiedyś chodził, biegał, tańczył. Teraz ma wózek inwalidzki. I nadzieję. Bez niej nie miałby po co żyć.
     Pawła poznałam dwa lata temu. Wówczas miał 25 lat. Zobaczyłam go na szpitalnym korytarzu. Siedział na wózku, podłączony do kroplówki, na szyi miał kołnierz ortopedyczny. Mówił powoli, trochę zmienionym głosem.
     Wszystko pamiętam
     - To było 7 lipca, w Tleniu. Pojechałem z kolegami na biwak. Pod wieczór wypiliśmy kilka piw. Zachciało nam się pływać w rzece. Skakałem pierwszy, potem chłopaki. Po tej serii rozpoczęliśmy następną. Drugi skok był dla mnie ostatnim. Trafiłem głową w kamień. Z wody wyciągnął mnie Marian. Dobry kolega, znamy się z podwórka. Gdy leżałem na piasku, czułem jak paraliż wchodzi mi w całe ciało. Wszystko pamiętam, bo byłem przytomny.
     Karetka, szpital w Świeciu. Prześwietlenie i wstępna diagnoza - porażenie czterokończynowe. Trafił do Państwowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy, gdzie był operowany. - Mam uszkodzone trzy kręgi: C-5, C-6 i C-7. Rdzeń również. Z biodra pobrali mi fragment kości i łatali kręgosłup - _opowiadał.
     Żeby tego nie robili
     Potem znalazł się w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy, w Klinicznym Oddziale Paraplegii Pourazowej, gdzie poddawany był intensywnej rehabilitacji. Robił postępy. Początkowo nie mógł podnieść obu rąk. - _Już trochę nimi poruszam
- na dowód, że mówi prawdę, przeniósł rękę na kolana. - Nóg w ogóle nie czuję.
     Mówił, że gdy nadejdzie taki dzień, że będzie już chodził, wybierze się na plażę. Choć wówczas minęło zaledwie kilka tygodni od wypadku, wspomnienie wody nie wywoływało w nim lęku. Wiedział natomiast, że nigdy już nie odważy się skoczyć. - Tym, którzy tak bardzo ryzykują chcę powiedzieć, żeby tego nie robili, bo skończą tak jak ja. Będą sparaliżowani. To nic przyjemnego.
     Zdobył zawód murarza. Gdy będzie musiał się przekwalifikować, jaki fach wybierze? - O Boże, nie wiem. Lubiłem murarkę - _zapewniał. Po chwili dodał: - Nie wiadomo, co będzie. Ale bardzo chciałbym chodzić...
     **

     Imię chłopaka i jego kolegi zostało zmienione. _**
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska