Władze Telewizji Polskiej organizujące do tej pory Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu wobec masowego bojkotu tegorocznej imprezy przez artystów i stanowczej reakcji władz rozważają przeniesienie imprezy do innego miasta.
Zapowiedział to w poniedziałek wieczorem prezes TVP Jacek Kurski.
CZYTAJ: Prezes TVP: Festiwal polskiej piosenki odbędzie się poza Opolem
- Prezydent Opola bezprawnie zerwał umowę z Telewizją Polską w sprawie festiwalu - powiedział Jacek Kurski w TVP Info. - Naraził miasto na wielomilionowe odszkodowanie.
- Prezydent Opola postanowił zniszczyć festiwal, który był chlubą jego miasta - mówił Jacek Kurski. - Myślę, że prezydent Wiśniewski robi wielką krzywdę Opolu, wielką krzywdę widzom i ponosi historyczną odpowiedzialność za to, że festiwalu w Opolu nie będzie - powiedział Jacek Kurski w TVP Info.
Jak podaje portal echodnia.eu, cytując świętokrzyskiego posła Prawa i Sprawiedliwości, Dominika Tarczyńskiego, Kielce - ze względu na położenie - są faworytem.
Nie bez znaczenia jest też pięknie prezentujący się obiekt znany z wielkich imprez jak Sabat Czarownic czy Pożegnanie Lata z RMF FM.
Sabat czarownic w amfiteatrze w Kielcach w 2015 roku
Jeśli TVP zorganizuje koncerty festiwalowe w innym miejscu, to nie mogą one odbyć się pod nazwą "54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej", bo prawo do marki festiwalu ma miasto Opole.
- Moje intencje są czyste, a działania nie są wymierzone przeciwko telewizji, tylko w obronie marki festiwalu. Oferta dla Telewizji Polskiej jest aktualna. Zorganizujmy KFPP w Opolu w tym roku, tyle, że na innych zasadach i w innym terminie - podkreśla Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Zobacz też: Arkadiusz Wiśniewski: - Nie zgodzę się na festiwal kiczu
W poniedziałek (22 maja) miasto Opole wypowiedziało Telewizji Polskiej umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się TVP z zapisów umowy.
Niemożność zrealizowania niniejszej umowy wynika chociażby z faktu, że z udziału wycofała się Maryla Rodowicz, a do zorganizowania jej Złotego Jubileuszu w umowie zobowiązuje się Telewizja - czytamy w oświadczeniu prezydenta Opola.
Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu - podkreślił Arkadiusz Wiśniewski.
W poniedziałek rano prezydent wstrzymał prace TVP w amfiteatrze, gdzie miała ruszyć budowa scenografii festiwalowej.
Decyzja prezydenta ma związek z rezygnacją wielu artystów, którzy w ostatnich dniach informowali o wycofaniu się z opolskiej imprezy. Zrezygnował także reżyser trzech koncertów oraz niektórzy prowadzący.
Festiwal w Opolu miał się odbyć pomiędzy 9 a 11 czerwca. Na piątek zaplanowano koncerty „Od Opola do Opola” i "Premiery", w sobotę miały się odbyć "Debiuty" i jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka „Pół wieku kabaretu pod Egidą - Od PRL do Polski”. W niedzielę - oprócz odwołanego jubileuszu Maryli Rodowicz planowano koncert z muzyką taneczną „Opole After Party”.
Kto nie wystąpi na festiwalu w Opolu? Jak wykonawcy tłumaczą swoją decyzję?
Opole 2017. Kto nie wystąpi na festiwalu w Opolu? Gwiazdy re...