Spis treści
UODO nie ukrywa, kim w tym roku zajmie się ze szczególną uwagą. Inspekcji mogą spodziewać się zwłaszcza administratorzy danych medycznych i przetwarzający dane dzieci.
To Cię może też zainteresować
Do kogo zapukają inspektorzy?
W opublikowanym planie kontroli sektorowych UODO wskazano cztery kluczowe kategorie podmiotów, które będą poddane szczegółowej analizie:
Organy przetwarzające dane w Unii Europejskiej. Chodzi zwłaszcza o System Informacyjny Schengen (SIS) oraz Wizowy System Informacyjny (VIS). Kontrolerzy sprawdzą, czy przestrzegane są przepisy ustawy o udziale Polski w tych systemach oraz odpowiednich regulacji unijnych.
Podmioty przetwarzające dane o stanie zdrowia. Szczególną uwagę UODO skoncentruje na zapewnianiu bezpieczeństwa danych osobowych pacjentów.
Podmioty przetwarzające dane dzieci. Tu szczególny nadzór sprawowany będzie nad udostępnianiem wizerunku małoletnich. UODO sprawdzi, czy w takich przypadkach egzekwowana jest zgoda rodziców lub opiekunów prawnych.
Administratorzy danych. Kontroli podlegać będzie też dokumentowania naruszeń ochrony danych osobowych. W szczególności sprawdzane będą okoliczności takich incydentów, ich skutki oraz podjęte działania naprawcze.
Kogo może skontrolować UODO?
UODO ma bardzo szerokie uprawnienia do przeprowadzania kontroli. Podlegają mu zarówno instytucje publiczne, jak i prywatne. Innymi słowy, sprawdzić może zarówno działalność szpitali i szkół, ale tez firm technologicznych i organizacji pozarządowych. Kontrolą może być objęta każda jednostka, która przetwarza dane osobowe, jeśli tylko istnieje podejrzenie naruszenia przepisów lub jeśli znajduje się w planie kontroli.
Takie kary grożą za naruszenia
W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, UODO może nałożyć bolesne sankcje finansowe. Maksymalna kara administracyjna wynosi 20 milionów euro lub 4 proc. światowego rocznego obrotu firmy (w zależności od tego, która kwota jest wyższa). Nie są to uprawnienia tylko teoretyczne, o czym przekonała się jedna ze spółek technologicznych, która została ukarana grzywną w wysokości 1,2 miliona zł. Jeden ze szpitali obciążony został karą 85 tysięcy zł za niewłaściwe zabezpieczenie danych medycznych pacjentów.
Oprócz kar finansowych, UODO wydaje nakazy zmiany procedur przetwarzania danych, a nawet może całkowicie zakazać przetwarzania danych.
