Tuż po północy mknął volkswagenem passatem ulicą Poznańską w Inowrocławiu. Został zatrzymany, ponieważ przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 30 kilometrów na godzinę.
Licznik na radarze policjantów wykazał 91 kilometrów na godzinę, w miejscu, w którym kierowca nie powinien jechać szybciej niż "60-tką"
- Podczas legitymowania mundurowi wyczuli od kierującego woń alkoholu. Do tego jego dziwne zachowanie sugerowało, że mógł być też pod wpływem narkotyków - relacjonuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Wstępne badania potwierdziły, że 21-letni inowrocławianin prowadził samochód będąc pod wpływem środków odurzających i mając ponad pół promila alkoholu w organizmie.