www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Zdarzenie, w sprawie którego trwa policyjne dochodzenie, miało miejsce już ponad dwa lata temu. A dokładniej, 23 stycznia 2009 roku.
Za mało dowodów
Na przystanku linii 65, przy ulicy Ogińskiego w drzwiach autobusu został zatrzaśnięty jeden z pasażerów. Mężczyzna nie zdołał się uwolnić. Autobus ruszył, a unieruchomiony pasażer był wleczony przez kilkanaście metrów po asfalcie. Kierowca najwidoczniej nie zauważył, że nie wszyscy zdążyli wsiąść oraz opuścić pojazd.
O tym zdarzeniu poinformował policję sam poszkodowany mężczyzna. Sprawa była badana przez prokuraturę i w końcu trafiła do sądu. Mimo upływu czasu, dochodzenie utknęło jednak w martwym punkcie.
- Sprawa trafiła do nas ponownie - mówi komisarz Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Sąd wznowił śledztwo, potrzeba kolejnych dowodów w sprawie.
Przeczytaj: 28-latek, który pobił mężczyznę zatrzymany przez bydgoską policję
Kto widział to zdarzenie?
Daszkiewicz podkreśla jednocześnie, że w wyjaśnieniu wszelkich okoliczności tego zdarzenia mogą pomóc tylko świadkowie.
- Osoby, które były świadkami tego zdarzenia oraz wszystkich tych, dzięki którym będzie można poznać jego okoliczności, prosimy o kontakt z policją - dodaje Maciej Daszkiewicz. - Informacje można przekazywać bezpośrednio funkcjonariuszom wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji przy ulicy Wojska Polskiego 4F.
Można dzwonić na numery 52 52 55 693 i (przez całą dobę) 52 52 55 159.
Udostępnij