https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy już wymieniają opony na zimę

Marek Weckwerth
Opony przystosowane do zimowych warunków atmosferycznych zapewniają dużo lepszą przyczepność i kontrolę nad pojazdem.
Opony przystosowane do zimowych warunków atmosferycznych zapewniają dużo lepszą przyczepność i kontrolę nad pojazdem. Piotr Walczak/regiomoto.pl/archiwum
Ładna, jak na późną jesień, pogoda nie zachęca kierowców do wymiany opon na zimowe. Ci jednak, którzy wyjeżdżają do pracy skoro świt, już wiedzą - pojawiły się przymrozki. W takich warunkach droga hamowania wydłuża się. Czy zatem warto zwlekać z wymianą ogumienia?

- Nie czekajmy na pierwszy śnieg, wówczas unikniemy stania w długich kolejkach do wymiany opon w warsztacie samochodowym - radzi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Jak przypomina, chociaż w Polsce nie ma takiego obowiązku, to warto pamiętać, że opony przystosowane do zimowych warunków atmosferycznych zapewniają dużo lepszą przyczepność i kontrolę nad pojazdem. Warto wymienić opony letnie na zimowe, gdy tylko średnia temperatura w ciągu dnia będzie wynosiła mniej niż 7 stopni.

Zależy od mieszanki

- To dlatego, że mieszanka używana do produkcji ogumienia letniego jest twardsza niż ta stosowana w oponach zimowych - wyjaśnia Maciej Landowski, współwłaściciel firmy opo-niarskiej Opon Lan w Bydgoszczy. - Bieżnik opony letniej w niskiej temperaturze jeszcze bardziej twardnieje i nie zapewnia należytej przyczepności. Nie trzeba więc nawet śniegu, by wydłużyła się droga hamowania.
W Polsce i większości krajów unijnych dopuszczalna minimalna głębokość bieżnika wynosi 1,6 mm. Bieżnik starty poniżej tej wartości może oznaczać przy kontroli policyjnej mandat i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.

Jednak dla własnego bezpieczeństwa lepiej wymienić oponę, zwłaszcza zimą, już przy bieżniku 3-4- milimetrowym, ponieważ często opony poniżej tego wskaźnika nie spełniają dobrze swoich zadań - radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
W naszym kraju nie ma jednak obowiązku sezonowej wymiany ogumienia. Jednak w serwisach oponiarskich ruch jest już duży. Wymiana kompletu opon w samochodzie osobowym jeżdżącym na kołach 14 - 16-calowych (felga stalowa) kosztuje ok. 80 zł (z wyważeniem). Kierowca używający felg aluminiowych zapłaci za tę usługę ok. 10 zł więcej.

Czujniki ciśnienia

Od 1 listopada każde nowe auto kupione w salonie musi być wyposażone w czujniki ciśnienia powietrza w oponach (Tyre Pressure Monitoring System). W niektórych warsztatach podroży to koszty wymiany ogumienia o kilkadziesiąt złotych, bo serwisant musi być bardziej ostrożny - nie może uszkodzić kosztującego kilkaset złotych czujnika.

- Na pewno więcej trzeba będzie zapłacić wtedy, gdy koniczne jest zresetowanie komputera pokładowego - przestrzega Maciej Landowski.
Tak się stanie, gdy właściciel auta ma dwa komplety felg, opon i czujników. Komputer musi być zaprogramowany na odczytywanie danych z konkretnych czujników, stąd konieczność resetowania.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska